Historia obrony niepodległości ukryta w srebrach. Niezwykły pokaz na Wawelu [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

113 zabytków wybranych z 2,5 tonowego zbioru srebra, pochodzącego z Funduszu Obrony Narodowej, znalazło się na nowej wystawie w Zamku Królewskim na Wawelu. Wśród nich torebki balowe, świeczniki, lichtarze czy numizmaty z czasów ostatnich Jagiellonów.

– To wystawa rozproszona w kilkunastu muzeach polskich, na której prezentowane są przedmioty tak zwanego srebrnego Funduszu Obrony Narodowej, który powstał w 1936 roku. Jego zasób składał się z darów, które naród polski ofiarowywał w celu wspomożenia przedsięwzięć militarnych w związku z dającą się wyczuć atmosferą zbliżającej się II wojny światowej – mówi Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Cenny dar narodu

FON utworzony dekretem Prezydenta RP Ignacego Mościckiego miał za zadanie pozyskać drogą składki społecznej dodatkowe środki na dozbrojenie armii w obliczu zagrożenia państwa polskiego przez hitlerowskie Niemcy. Polacy masowo oddawali na ten cel nie tylko wyroby ze srebra, ale także gotówkę, nieruchomości, kosztowności ze złota, a także zboże i zwierzęta rzeźne.

– Nasza wystawa, pod przewrotnym nieco tytułem „Arcydzieła?”, tak naprawdę gromadzi przedmioty rzemiosła artystycznego, które można określić mianem dzieł sztuki, ale również przedmioty codziennego użytku, choć o wyjątkowej, szczególnej randzie. Łączy je jednak jedno pojęcie – ofiarności. Trzeba pamiętać, że Wawel jest zbudowany dzięki ofiarności narodu i ten klucz służył również wyborowi obiektów, które zostały zaprezentowane na wystawie – podkreśla Andrzej Betlej.

Burzliwe dzieje Zamku Królewskiego na Wawelu pokazują, że jego obecny obraz również ukształtowała zbiorowa aktywność rodaków, o czym świadczą chociażby cegiełki w murze obwodowym z nazwiskami tych, którzy przyczynili się do odnowy królewskiej rezydencji po wykupieniu jej z rąk austriackich w 1905 roku.

– Sytuacja powtórzyła się u schyłku lat 30., w związku z czym Wawel znowu stał się zbiornicą dla różnych ważnych pamiątek narodowych. Jedną z nich jest chorągiew państwowa, którą nakryta była trumna marszałka Piłsudskiego w 1935 r., więc mamy właściwie relikwię narodową – tłumaczy Dariusz Nowacki, kurator wystawy.

Pokaz sreber wypożyczonych z Muzeum Narodowego w Poznaniu oprócz chorągwi wzbogacają świeczniki, kilim oraz stół-gablota wykonany na Wystawę Światową w Nowym Jorku w 1939 roku. Eksponaty te zdobi podobizna polskiego Orła.

Historia ukryta w srebrach

Po niemieckiej napaści na Polskę otrzymane dary rzeczowe wywieziono za granicę i podzielono na część srebrną oraz złotą. Srebra przewieziono w 61 skrzyniach z Rumunii do Francji, gdzie przetrwały II wojnę światową. Polska odzyskała je w 1976 roku. Po prezentacji w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a następnie w Biurze Wystaw Artystycznych w Katowicach, zbiór złożono w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

Wawelski pokaz obejmuje łącznie 113 zabytków wybranych z 2,5 tonowego zbioru srebra. Wśród nich są świeczniki, lichtarze, chochle, kubki monetowe czy numizmaty z czasów ostatnich Jagiellonów, czyli monety Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta.

– Pokazujemy także przedmioty, które do dzisiaj budzą emocje jak chociażby wspaniała kolekcja torebek balowych i dziennych oraz portmonetek, które były symbolem luksusu, gdy je zamawiano na przełomie XIX i XX wieku – dodaje Dariusz Nowacki.

Prezentowane na wystawie obiekty niosą ze sobą nie tylko wartość materialną, ale też osobiste, niekiedy poruszające historie osób, które je ofiarowały.

Ekspozycja „Nie zmarnujcie niepodległości. Srebra Funduszu Obrony Narodowej. Arcydzieła?” będzie dostępna dla zwiedzających od 6 czerwca do 15 sierpnia.