Interpol i bułgarscy przestępcy w Krakowie

Interpol, bułgarska i małopolska policja rozbiły międzynarodową grupę skimmerów. Pięciu obywateli Bułgarii wpadło w Krakowie, gdzie wypłacali pieniądze z brytyjskich kont bankowych podrobionymi kartami płatniczymi.

W środę na gorącym uczynku zostało zatrzymanych dwóch z nich. – Zatrzymania były skoordynowane i odbyły się praktycznie w tym samym czasie. Pozostałych trzech członków grupy policjanci zatrzymali w dwóch krakowskich hotelach, również w zbliżonym czasie – informuje rzecznik prasowy małopolskiej policji, Mariusz Ciarka.

Jeden z nich, 31-latek w czasie, gdy policjanci weszli do jego pokoju, nanosił dane na paski magnetyczne kart płatniczych. Podczas przeszukania hotelowych pokojów policjanci znaleźli urządzenie skanujące do dodanych z kart, laptopy, telefony, kilkadziesiąt przerobionych kart płatniczych a także zapiski z numerami PIN. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono również pojazd o wartości ponad 100 000 zł.

Kradli na Zachodzie, wypłacali w Krakowie

Z zebranych przez policjantów informacji wynikało, że w Krakowie od pewnego czasu działa międzynarodowa grupa przestępcza, zajmująca się właśnie skimmingiem. – Sprawcy przyjechali do Krakowa, aby z polskich bankomatów wypłacać pieniądze skradzione z kont obcokrajowców – mówi Mariusz Ciarka.

Wszystko wskazuje na to, że tym razem, nie w Polsce, a na bankomatach w Europie Zachodniej, głównie Wielkiej Brytanii, przestępcy montowali urządzenia do skanowania numerów kont i PIN, aby następnie te dane wykorzystać w Polsce. – Zeskanowane numery przesyłane były internetowo do Krakowa, gdzie ulokowała się złodziejska szajka. To tu w zaciszu hotelowym sprawcy nagrywali uzyskane dane na nowo tworzone karty. Z tak spreparowanymi kartami płatniczymi do kont np. Anglików szli wypłacać pieniądze z bankomatów – tłumaczy Mariusz Ciarka. Działali w różnych miejscowościach, prawdopodobnie głównie w Krakowie, Warszawie i Gdańsku.

Cała piątka zatrzymanych usłyszała zarzuty nielegalnego uzyskiwania danych, podrabiania środków płatniczych oraz usiłowania kradzieży. Trwa ustalanie skali przestępczego procederu a także pozostałych członków grupy. Jak wskazuje zebrany materiał dowodowy w skład międzynarodowej grupy przestępczej wchodzili również obywatele państw wschodniej Europy.

Jak się okazało w toku śledztwa, przestępcom w wielu przypadkach nie udało się wypłacić pieniędzy w polskich bankomatach. Nie przewidzieli, że obecne karty oprócz paska magnetycznego zabezpiecza także chip i przy jego braku bankomat blokuje wypłatę.