Inwestycja dalej budzi kontrowersje. Spotkanie bez przełomu, ale z kolejnymi oskarżeniami

Wizualizacje linii tramwajowej

Uczestnicy poniedziałkowego spotkania w sprawie budowy m.in. linii tramwajowej do Mistrzejowic krytykowali brak konkretnych odpowiedzi na zadane pytania oraz nieprzygotowanie projektantów i urzędników.

W poniedziałek odbyło się pierwsze z pięciu zapowiedzianych na ten tydzień spotkań online z mieszkańcami Krakowa zainteresowanymi rozbudową układu drogowego oraz budową nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic. Największe kontrowersje budzi skala zaplanowanej wycinki (wykonawca otrzymał pozwolenie z magistratu na usunięcie ponad tysiąca drzew), dlatego dodatkowe konsultacje, tuż przed rozpoczęciem prac, miały dotyczyć zieleni.

Bez istotnych zmian

Już po kilku minutach spotkania było wiadomo, że mieszkańcy nie mogą spodziewać się dużych zmian w projekcie budowy ponad czterokilometrowego odcinka. – Czy państwo rozważają zmianę decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej? Od tego zależy, ile drzew uratujemy. My nie chcemy zwiększania skali inwestycji, a wręcz jej zmniejszenia – mówił Dominik Jaśkowiec, radny miejski z Platformy Obywatelskiej. Dodał, że jego zdaniem „sama decyzja i projekt są złe”.

Usłyszał odpowiedź od Pawła Motyki z firmy Gülermak, że nikt teraz nie będzie występował o nowe zezwolenie. Mieszkańcy co najwyżej mogą zgłaszać postulaty zmian, które w świetle prawa budowlanego nie będą istotne. Krakowianie uczestniczący w spotkaniu zazwyczaj musieli zadowolić się odpowiedziami, że ich uwagi może będą pozytywnie rozpatrzone już na etapie realizacji inwestycji lub tuż przed jej samym zakończeniem.

Buspas na Młyńskiej

W trakcie spotkania najczęściej przebijał się temat buspasa na ulicy Młyńskiej. – Jako mieszkańcy prawie codziennie korzystamy z komunikacji miejskiej i nie widzimy jakiekolwiek sensu wrzucania kolejnego pasa ruchu – twierdził Maciej Kalemba, radny dzielnicy Prądnik Czerwony. – Dlaczego na siłę chcecie zrobić nam dobrze? Dlaczego nie uwzględniacie naszego zdania o buspasie? – pytała jedna z mieszkanek.

Projektant inwestycji Krzysztof Markiewicz tłumaczył, że już teraz na dużym odcinku ulicy Młyńskiej istnieją trzy pasy ruchu, tylko jeden z nich zazwyczaj jest wykorzystywany jako prawoskręt. – Aby buspas nie pełnił tylko dodatkowej funkcji, to będzie wykorzystywany w nawet w potrójnej roli: posłuży za pas dla autobusów, nie wybudujemy zatoczek, więc na pasie będą zatrzymywały się pojazdy, a ponadto będzie wykorzystywany do skrętu w prawo, m.in. do Castoramy – podkreślił.

Znów bez konkretów

Takie tłumaczenie nie znalazło jednak zrozumienia wśród ponad 70 uczestników spotkania. Krakowianie dopytywali, ile linii autobusowych pozostanie na tym odcinku po uruchomieniu równoległej linii tramwajowej oraz jakie jest prognozowane natężenie ruchu. Początkowo nikt nie był w stanie odpowiedzieć na pierwsze pytanie, ale po czasie do dyskusji włączył się dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek.

Argumentował, że „spora część autobusów dalej będzie operowała w kierunku ulicy Pilotów”. Nie odpowiedział jednak konkretnie, czy dojdzie do utrzymania wszystkich dziesięciu dziennych linii autobusowych, które dziś zatrzymują się m.in. na przystanku Miechowity.

Dyrektorka wydziału: za późno na tę dyskusję

– Dyskusja na temat potrzeby tworzenia buspasa jest przeprowadzona zdecydowanie o rok za późno – mówiła Dorota Zaucha-Rybka, dyrektorka magistrackiego wydziału architektury. To właśnie pracownicy tej komórki urzędu miasta akceptowali projekt przedstawiony przez wykonawcę. – Teraz decyzję będzie podejmował wojewoda małopolski, który otrzymał 80 odwołań. On tę decyzję może zwrócić nam do ponownego rozpatrzenia i dopiero wtedy będzie można zastanowić się, czy jest możliwość zawężenia. Na dziś nie ma takiej ewentualności – dodała.

Stwierdziła, że trzeba się zastanowić, czy drzewa należy koniecznie uchronić. – Jeśli będziemy chronić drzewa tylko po to, aby one za rok lub dwa lata umarły śmiercią naturalną ze względu na przykład na nadmierne zasolenie, to może lepiej zasadzić gatunki odpowiedniejsze, które lepiej radzą sobie w miejskich warunkach – podkreśliła.

Na stwierdzenie o zbyt później reakcji mieszkańców na poszerzenie ulicy zareagowali po spotkaniu aktywiści prowadzący społeczny profil na Facebooku „Tramwaj na Mistrzejowice”. Udostępnili fragment z miejskiego dokumentu, w którym urzędnicy jeszcze w kwietniu bieżącego roku zapewniali, że nie dojdzie do poszerzenia ulicy Młyńskiej.

Szerokość pasów ruchu

Innym wątkiem była zaprojektowana szerokość pasów ruchu. Mówił o tym Rafał Terkalski, który powiedział, że wiele drzew można byłoby zachować, gdyby zamiast szerokości pasa ruchu wynoszącego po 3,5 metra zawęzić go o 50 centymetrów. Podawał przykład, że jezdnia z 10,5 metra liczyłaby dziewięć metrów, co pozwoliłoby oddalić chodniki i drogi dla rowerów od istniejącej zieleni.

Zwrócił uwagę, że wykonawca nie zastosował się do zaleceń programu funkcjonalno-użytkowego, który był nieodłącznym elementem procedury przetargowej. – W dokumentacji przetargowej jest wprost zapisane, jaka ma być szerokość. Ten projekt nie jest realizowany zgodnie z dokumentacją przetargową – podkreślił.

Starał się odpowiadać na to projektant Krzysztof Markiewicz. – Na pewnym odcinku, ze względu na większe natężenie i prognozę ruchu, ale również ze względu na natężenie komunikacji publicznej, została podjęta decyzja, że zachowujemy stan istniejący – mówił.

Mgliste odpowiedzi

– Zadajemy państwu pytania, ale nie potraficie na nie odpowiadać – stwierdziła Ewa Śliwa, która organizowała m.in. ponad tydzień temu protest mieszkańców przy ulicy Młyńskiej. – Jesteście nieprzygotowani do rozmowy z nami, więc takie spotkania online są czystą kpiną – dodała. Zaapelowała, aby w kolejnych konsultacjach uczestniczył jeden z wiceprezydentów Krakowa Andrzej Kulig lub Jerzy Muzyk.

Mieszkańcy żądali również przedstawienia czytelnych map wycinek drzew, bo udostępniony przez wykonawcę projekt – ze względu na mnogość rozwiązań – nie był dla mieszkańców czytelny. Padła deklaracja, że taka mapa po kilku dniach może będzie stworzona.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony
News will be here