Jak smakuje krakowska Wigilia?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Każdy region w Polsce rządzi się swoimi smakami. Nie inaczej jest w Krakowie – w Wigilię mieszkańcy raczą swoje podniebienie m.in. zupą z suszonych grzybów, łazankami z kapustą, sernikiem czy makowcem.

Obecną kuchnię krakowską ukształtowały czasy galicyjskie. Ziemie Galicji zamieszkiwało wówczas czternaście narodowości, co znalazło odbicie w kulinarnych tradycjach.

Wpływy galicyjskie

Podstawą wigilijnej wieczerzy przez wieki były dania z ryb słodkowodnych. Teraz wielu mieszkańców naszego kraju nie wyobraża sobie, aby zabrakło na niej karpia. Obecnie uważa się, że ta „tradycja” sięga końca lat 40. XX wieku. To wtedy minister przemysłu Hilary Minc wpadł na pomysł, aby karp stał się nieodłącznym elementem Wigilii.

Nie jest to jednak początek kariery karpia w Polsce. Leszek Mazan, wybitny znawca Krakowa, pisarz, dziennikarz, krakauereolog i szwejkolog przyznaje, że karp w polskim jadłospisie po raz pierwszy pojawił się w już XIII wieku.

– Udało mi się ustalić, że pierwsza wzmianka o karpiu na polskim stole pochodzi z 1292 roku. Dotyczy uczty na Wawelu z okazji przyjazdu króla Czech Wacława II, przyszłego króla Polski – mówi. – Zawrotną karierę zrobił po II wojnie światowej, kiedy w sklepach nie było wołowiny i wieprzowiny.

Obecnie podaje się go obsmażonego w panierce, a w niektórych domach jest przygotowywany po żydowsku. Gotowane w wywarze rybnym kawałki mięsa podawane są w galaretce rybnej, z cebulą, migdałami i rodzynkami. Drugą rybą najczęściej pojawiającą się na wigilijnym stole jest śledź marynowany.

Dwanaście potraw

Wigilijne, postne potrawy są przygotowywane z dostępnych o tej porze roku składników – kapusty, suszonego grochu i grzybów. W menu znajdziemy łazanki, pierogi wypełnione różnym farszem, kulebiaki, gołąbki czy kapustę z grochem. Wiele dań jest doprawianych suszonymi śliwkami czy rodzynkami.

Nie brakuje również barszczu z uszkami z grzybowym farszem, do którego czasami podaje się krokiety. W niektórych domach zamiast barszczu i zupy grzybowej przygotowuje się zupę rybną. Kiedyś jednym z dań była słodka zupa migdałowa na mleku. W świątecznym menu nie brakuje kompotu, który robi się z suszonych owoców – jabłek i śliwek.


Na słodko

Na świątecznym stole nie brakuje również deserów. W dawnej Galicji popularna była kutia, czyli danie z ziaren pszenicy, mielonego maku, orzechów włoskich, migdałów, rodzynek i miodu. Czasami do kutii dodaje się również suszone owoce i orzechy. Pisząc o wigilijnej kolacji, nie można zapomnieć o makowcu czy strucli makowej. Na wigilijny stół mieszkańców Krakowa trafia również sernik wiedeński.