Zakrojona na dużą skalę inwestycja Wód Polskich rozpoczęła się na początku lutego. Na lewym brzegu Wisły nowe wały będą kontynuacją tych, które wybudowano kilka lat temu. Pierwszy odcinek prowadzi od mostu Wandy do stopnia Przewóz, wraz z wałami cofkowymi Dłubni. Drugi – po tej samej stronie Wisły, od stopnia Przewóz do kanału Suchy Jar, niedaleko zbiorników w Przylasku Rusieckim. Trzeci odcinek przebiega na prawym brzegu Wisły, od portu Płaszów do stopnia Przewóz, na granicy Krakowa z Brzegami (ul. Łutnia).

Większość tych odcinków leży na terenie Krakowa i to ich dotyczy podpisane porozumienie. Wody Polskie według pierwotnego projektu nie przewidywały ułożenia na wałach utwardzonej nawierzchni i zastrzegały, że o położenie asfaltu z myślą o rowerzystach, rolkarzach czy pieszych powinno już zadbać miasto.

Porozumienie podpisane

Teraz można już potwierdzić informacje, które pojawiały się wcześniej nieoficjalnie. Zgodnie z podpisanym dokumentem, na terenie Krakowa na nowych wałach pojawi się asfalt. Co więcej, ma się to stać jeszcze w lecie przyszłego roku.

Warto pamiętać, że podobne prace od wiosny 2020 prowadzone są na wałach w rejonie Tyńca. – Tam dywanik asfaltowy jest już położony na pierwszych odcinkach, ale prace jeszcze trwają i całość pozostaje nadal placem budowy. Jest nadzieja, że pierwsze odbiory dopuszczające odbędą się około kwietnia-maja, więc rowerzyści będą już mogli tamtędy jeździć bez przeszkód – mówiła nam na początku grudnia Małgorzata Sikora, dyrektor Wód Polskich w Krakowie.

Duży postęp

Zdaniem Jarosława Tarańskiego, eksperta rowerowego doradzającego urzędowi marszałkowskiemu i prowadzącego profil VeloMałopolska, porozumienie to bardzo dobra wiadomość – zwłaszcza jeśli doliczyć do tego pięć kilometrów trasy w Tyńcu i 11 kilometrów wzdłuż kanału Skawina-Łączany.

– Dzięki tym wszystkim inwestycjom, jakie trwają obecnie na wałach rzecznych, już wkrótce Kraków wzbogaci się o kolejne odcinki prostych, płaskich i bezpiecznych odcinków tras rowerowych, przydatnych nie tylko dla turystyki i rekreacji, ale również do codziennej komunikacji. Część z nich to kluczowe fragmenty dla ciągłości Wiślanej Trasy Rowerowej i sieci VeloMałopolska – komentuje Tarański.

Jak mówi, teraz ważne będzie jeszcze dopracowanie brakujących elementów, np. bezkolizyjnych przejazdów pod mostami, kładki wzdłuż mostu Nowohuckiego, czy problematycznego nadal odcinka wzdłuż ul. Longinusa Podbipięty do mostu Wandy. Przyglądać należy się też planom modernizacyjnym Wód Polskich na brakujący, ok. sześciokilometrowy odcinek Brzegi-Grabie, który znalazł się na liście zaktualizowanych planów zarządzania ryzykiem powodziowym, z okresem wykonania do 2027 roku.