Kandydat PiS zaczyna kampanię: transport, ekologia i dzielnice

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jednodniowy bilet dla krakowian za 6 zł, 150 zamiast 50 parków, wzmocnienie roli dzielnic oraz spójny system transportowy – to niektóre obietnice wyborcze kandydata PiS na prezydenta Krakowa Łukasza Kmity.

– Oprócz tego, że łączy nas Kraków, chcemy pokazać, że Kraków powinien być stolicą wygodnego życia. Dziś mieszkańcy bardzo często zwracają uwagę, że za wiele mówimy o turystach – którzy są ważnie – ale trzeba myśleć głównie o mieszkańcach, także tych peryferyjnych dzielnic, które przez lata były zapomniane i brakowało tam miejskich inwestycji – powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej Łukasz Kmita.

150 parków

Mówił, że działacze Prawo i Sprawiedliwości w trakcie lokalnej kampanii wyborczej duży nacisk będą kładli na tematy ekologiczne. Zadeklarował, że jak zostanie prezydentem Krakowa to w mieście zamiast 50 będzie 150 parków. – Mieszkańcy będą mogli korzystać z wielkiego daru jakim jest natura, zieleń i bycie eko – podkreślił.

– Położymy nacisk na sprawną komunikację. Metro to nie wszystko. Jest ważnym projektem, ale razem z nim musi działać cały zintegrowany transport publiczny: zarówno kolej, nowe przystanki kolejowe, dodatkowe ekspresowe linie autobusowe – zaznaczył Łukasz Kmita.

Łukasz Kmita w trakcie wtorkowej konferencji prasowej | fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Łukasz Kmita w trakcie wtorkowej konferencji prasowej | fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Zwrócimy się twarzą w kierunku Wisły i wprowadzimy tramwaj. Tramwaj wodny byłby częścią zintegrowanego transportu miejskiego. Oczywiście ktoś powie, że tramwaj dziś funkcjonuje, ale jest drogi: cena za bilet to dziś kilkanaście złotych – mówił.

Bilet jednodniowy za 6 zł

Komentował, że „dziś w Krakowie mamy wysokie ceny za komunikację miejską”. Porównał, że bilet jednorazowy w naszym mieście kosztuje cztery złote, a taki sam jest w Warszawie o 60 groszy tańszy. – Abyśmy nie narzekali na korki to chcemy dać pewną ofertę. Stąd bilet jednodniowy powinien być w cenie sześciu złotych dla wszystkich mieszkańców, aby mieli wybór: czy chcą jechać swoim środkiem transportu czy skorzystać z pomysłu na tanią komunikację – podkreślił.

Zapowiedział, że w trakcie kampanii wyborczej zaprezentuje program dla każdej z 18 dzielnic. – Jednocześnie deklaruję, że jako prezydent Krakowa będę uczestniczył w posiedzenia rad dzielnic. Często rozmawiając z przedstawicielami rad dzielnic padały głosy, że ten potencjał jest jeszcze do uwolnienia – zapewnił.

Dodawał, że chciałby, aby po przyjęciu przez parlament opłaty turystycznej, część pieniędzy trafiała do rad dzielnic.