Rozwój Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej to pierwszy z punktów programowych, jaki przedstawił Dariusz Badurski, „jedynka” Trzeciej Drogi do Sejmiku Województwa Małopolskiego z okręgu nr 3 (Kraków). – Jestem całym sercem za metrem dla Krakowa, ale to pieśń przyszłości. A rozładowaniem korków i rozbudową Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej możemy zająć się tu i teraz. Są na to fundusze w Strategii Rozwoju Województwa „Małopolska 2030” – mówił podczas czwartkowej (14 marca) konferencji prasowej Dariusz Badurski.

Zwrócił uwagę, że problemem jest obecnie słabo rozbudowana sieć przystanków SKA w Krakowie. Dlatego proponuje budowę stacji: Kraków Olsza, Kraków Mogilska, Kraków Dąbie Wschód i Kraków Expo – przy torach, które już istnieją, a obecnie wykorzystywane są do transportu towarowego do elektrociepłowni w Łęgu. Badurski chciałby, żeby powstały również przystanki: Kraków Żabiniec, Wzgórza Krzesławickie. Proponuje, by odświeżone zostały z kolei te w Luboczy i w Nowej Hucie – i tak aż do Przylasku Rusieckiego.

– A w przyszłości mam nadzieję także do Niepołomic. To pozwoli na stworzenie prawdziwej autostrady kolejowej dla Krakowa na linii Balice–Przylasek Rusiecki – twierdzi kandydat Trzeciej Drogi. Zwraca uwagę, że tam już teraz kursują pociągi towarowe. – Jeżeli zbudujemy stacje, będą mogły kursować także pociągi osobowe. To pozwoli mieszkańcom Grębałowa dojechać na lotnisko w ok. 40 minut, a nie w godzinę i 20 minut, jak pokazuje obecnie aplikacja „Jak dojadę” – podkreśla Dariusz Badurski.

Zwrócił także uwagę, że jeżeli w przyszłości powstanie Krakowski Związek Metropolitalny, obecną linię kolejową na lotnisko będzie można pociągnąć przez Cholerzyn, Liszki i Rączną, a następnie wpiąć ją do linii Skawina–Oświęcim. W ten sposób powstanie linia SKA 0. To, zdaniem Badurskiego, pozwoli na stworzenie kolei metropolitalnej, usprawni komunikację w zachodniej części Małopolski, a mieszkańcom Cholerzyna, Liszek i Rącznej da bezpośredni dostęp do stacji SKA.