News LoveKraków.pl

Kiedy ugryzie kleszcz: objawy, diagnostyka, szczepienia. Ekspert rozwiewa wątpliwości [ROZMOWA]

Specjalista chorób zakaźnych, lek. Marek Sitko fot. Pixabay.com/archiwum prywatne

Mimo rozwoju medycyny i wzrostu świadomości zdrowotnej, kleszcze nadal stanowią realne zagrożenie – ostrzega lek. med. Marek Sitko, specjalista chorób zakaźnych ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Od początku roku do kwietnia w całej Małopolsce wykryto 530 zakażeń boreliozą. Najwięcej przypadków odnotowano w kwietniu – 172. Z kolei w Krakowie i powiecie krakowskim, według danych z sanepidu, w analogicznym czasie (w pierwszych czterech miesiącach roku) u 133 osób stwierdzono boreliozę. Najwięcej przypadków zachorowań zaobserwowano również w kwietniu – 50.

W rozmowie z LoveKraków.pl specjalista tłumaczy, jakie choroby przenoszą te pajęczaki, jak wygląda skuteczna profilaktyka, kiedy warto się zaszczepić oraz co zrobić, gdy znajdziemy kleszcza na ciele.

Kinga Poniewozik, LoveKraków.pl: Mając na uwadze obecny poziom wiedzy i rozwój medycyny – czy kleszcze wciąż stanowią  dla nas realne zagrożenie?

Lek. med. Marek Sitko: Tak. Zdecydowanie.

Jakie choroby w Polsce przenoszą te pajęczaki?

Mamy kilka chorób odkleszczowych, jednak najczęściej diagnozowana jest borelioza - infekcja bakteryjna, która może wywołać objawy skórne, zaburzenia w układzie mięśniowo-stawowym, a także problemy z sercem i układem nerwowym.

Drugą w kolejności jest kleszczowe zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, czyli choroba wirusowa dotycząca głównie układu nerwowego.

W przypadku boreliozy mamy skuteczne leczenie antybiotykami, choroba jest wyleczalna. Niestety, na odkleszczowe zapalenie mózgu nie mamy swoistych leków przeciwwirusowych,  stosujemy leczenie objawowe. Dobra wiadomość jest taka, że przeciwko tej infekcji istnieje skuteczna szczepionka. Na boreliozę szczepienia niestety nie ma.

Po jakim czasie od ugryzienia przez kleszcza mogą pojawić się objawy infekcji?

Objawy kleszczowego zapalenia mózgu mogą wystąpić już po kilku dniach, maksymalnie do kilku tygodni. Na początku przypominają grypę: ogólne osłabienie, gorączka, czasem bóle głowy. Charakterystyczne jest to, że po kilku dniach objawy ustępują, a następnie powracają z nasileniem i pojawiają się objawy neurologiczne: silne bóle głowy, zaburzenia kontaktu, porażenia nerwów, a nawet śpiączka.

Czy wszyscy powinniśmy się szczepić przeciwko tej chorobie?

Szczepienie zalecane jest osobom narażonym na kontakt z kleszczami, pracującym w terenie, spacerującym po lasach, grzybiarzom. Dla osób, które rzadko przebywają na łonie natury, szczepienie nie jest konieczne.

Pełne uodpornienie wymaga przyjęcia trzech dawek szczepionki w ciągu pół roku. Po kilku latach należy przyjąć dawkę przypominającą, zwykle po trzech latach, a kolejne co pięć lat. Osoby zaszczepione są skutecznie chronione. Warto jednak pamiętać, że ta szczepionka nie chroni przed boreliozą.

Jak wygląda diagnostyka boreliozy?

Samo ugryzienie przez kleszcza nie jest wskazaniem do badań. Dopiero po wystąpieniu objawów zleca się odpowiednią diagnostykę.

W przypadku podejrzenia boreliozy wykonuje się badania serologiczne – wykrywające przeciwciała wytworzone przez organizm po kontakcie z bakterią. To nie są testy wykrywające samą bakterię. Dlatego wynik trzeba interpretować w kontekście objawów. Można mieć dodatni wynik i nie mieć aktywnej choroby – np. po przechorowaniu.

Z kolei na początku choroby, kiedy pojawia się rumień, test może być jeszcze ujemny, bo organizm nie zdążył wytworzyć przeciwciał. Ich pojawienie się może zająć kilka tygodni.

Jak skutecznie zabezpieczyć się przed ugryzieniem kleszcza?

Zasada jest prosta: im mniej ukąszeń, tym mniejsze ryzyko zachorowania. Ważne jest szybkie usunięcie kleszcza – im krócej jest w skórze, tym lepiej.

Warto stosować repelenty (środki odstraszające kleszcze) dostępne w aptekach i drogeriach. Po powrocie z terenu zielonego warto poprosić kogoś o dokładne obejrzenie ciała.

Ochrona mechaniczna też jest ważna: zakładamy długie spodnie, wkładamy nogawki w skarpety, zakrywamy brzuch, pas i szyję. I jeszcze jedno – kleszcze nie spadają z drzew, tylko przebywają w trawie i na krzewach.

A jeśli już znajdziemy kleszcza na ciele? Jak go bezpiecznie usunąć?

Kleszcz wbija się jak drzazga – i podobnie trzeba go usunąć: chwycić tuż przy skórze i jednym ruchem wyjąć. Najlepiej zrobić to pęsetą, nie palcami.

Jeśli jakiś fragment zostanie w skórze – nie należy go wydłubywać na siłę. Takie resztki zwykle same odpadają wraz ze strupem i nie zwiększają ryzyka zakażenia.

Jeśli ktoś nie czuje się na siłach, by samodzielnie wyjąć kleszcza, powinien poprosić o pomoc kogoś bardziej wprawionego.

Z jakimi najcięższymi przypadkami kleszczowego zapalenia mózgu zetknął się Pan w swojej praktyce?

Mieliśmy pacjentów w śpiączce – to efekt bardzo ciężkiego przebiegu choroby, z zapaleniem samej tkanki mózgowej. Zdarzało się, że śpiączka trwała kilka dni. Niestety, choroba ta może zakończyć się zgonem, zwłaszcza u osób starszych z chorobami współistniejącymi.