News LoveKraków.pl

Kładka przy Bonarce miała być przedłużona. To może jeszcze potrwać

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na razie nie ma pieniędzy na to, by przedłużyć kładkę pieszo-rowerową nad stacją Kraków Bonarka na drugą stronę ul. Tischnera. Takie rozwiązanie miało służyć zarówno pasażerom, jak i pieszym czy rowerzystom.

Pierwsza część kładki została otwarta w 2021 roku, wraz z przebudowaną stacją Kraków Bonarka. Obiekt jest w pełni zadaszony i wyposażony w windy i klatki schodowe. Konstrukcja jest szersza od podobnych tego typu obiektów, co miało w założeniu stanowić przygotowanie do wykorzystania szerszego niż tylko na potrzeby dojścia do peronów.

Drugim etapem ma być przedłużenie kładki aż na drugą stronę ul. Tischnera, wraz z budową ramp dla rowerzystów zarówno od strony ul. Łagiewnickiej, jak i od ul. Puszkarskiej. Dzięki temu rowerzyści i piesi zyskaliby zupełnie nowe połączenie z rejonu centrum handlowego i usytuowanych w jego pobliżu biurowców oraz nowych osiedli mieszkaniowych w stronę ulicy Łagiewnickiej i dalej, do ronda Matecznego.

Nie bez znaczenia jest też otwarcie całemu rejonowi wokół ulicy Łagiewnickiej łatwego dostępu do stacji. Stopniowo poprawiająca się oferta kolei oraz nowy bilet metropolitalny to kroki – nawet jeśli wciąż nieśmiałe – w stronę wykorzystania pociągów jako pełnoprawnego środka komunikacji po mieście. Stacja Kraków Bonarka może swobodnie obsługiwać rejon pomiędzy ulicami Wadowicką i Tischnera, ale obecnie ulica Tischnera jest dla pieszych nieprzyjazną barierą.

Co z dokumentami?

Według informacji Wydziału Gospodarki Komunalnej i Klimatu, kładka posiada pełną dokumentację projektową i niezbędne decyzje administracyjne, których ważność upływa w 2024 roku. – Należy zaznaczyć, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby powyższe decyzje nie wygasły, należy rozpocząć prace budowlane – czytamy w odpowiedzi urzędu.

Ze względów formalnych Zarząd Dróg Miasta Krakowa nie dysponuje jeszcze całością potrzebnej dokumentacji. Nie planuje też rozpoczynania prac w przyszłym roku. Obecnie budowa kładki nie ma zapisanego finansowania ani w budżecie miasta, ani w prognozie finansowej.

– Zadanie zostało wprowadzone przez ZDMK na listę rankingową z finansowaniem na lata 2025-2026. W pierwszej kolejności w latach 2024-2025 Zarząd planuje zaktualizować przygotowaną dokumentację formalno-prawną – informuje ZDMK.

Pod koniec roku okaże się, czy przedłużenie kładki znajdzie się wśród zadań, które zostaną wpisane do przyszłorocznego budżetu.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze