Radni zgodzili się na zmiany w gminnym budżecie. Dotyczyły wsparcia finansowego dla Szpitala im. Narutowicza. Lecznica nadal zmaga się z problemami.
Rada Miasta Krakowa przegłosowała ostatecznie projekt uchwały, dotyczący zmian w budżecie. W dokumencie zwiększa się plan wydatków bieżących miasta o kwotę ponad 24,7 mln zł. Jak czytamy w uzasadnieniu, pieniądze zostaną przeznaczone na „pokrycie przez podmiot tworzący straty netto za rok obrotowy Szpitala Miejskiego im. Gabriela Narutowicza”. Radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Ciechowski mówił nam przed środową sesją, że Komisja Budżetowa i Finansów pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Ostatecznie dokument trafił pod obrady RMK. Zdaniem Ciechowskiego rada musiała go uchwalić, bo w innym przypadku szpital nie miałby czym leczyć pacjentów. – Nie ma wyjścia. Na pewno zagłosuję „za” udzieleniem wsparcia szpitalowi – twierdził radny.
Ale to niejedyna decyzja dotycząca Szpitala Narutowicza, jaka zapadła podczas ostatniej sesji. Druga dotyczyła statutu placówki. Określa on m.in. strukturę i liczbę wicedyrektorów. Nowe władze szpitala zabiegały o to, żeby stary statut został zmieniony. – Brak nowego statutu wciąż nie pozwala na reorganizację administracyjną placówki, zarówno pod kątem zatrudnienia, jak i wprowadzenia nowych regulaminów (zatrudnienia, wynagrodzenia), struktury organizacyjnej itp. – wyjaśniał nam w styczniu tego roku Jacek Hymczak, pełnomocnik władz miejskiej lecznicy.
Sprawa ciągnęła się miesiącami. Nadanie statutu Szpitalowi im. Narutowicza musiało odbyć się poprzez przyjęcie przez radę miasta odpowiedniej uchwały. Kwestia ta utknęła w Komisji Zdrowia i Uzdrowiskowej. Jak mówił jeden z zasiadających w niej radnych, Michał Ciechowski z Prawa i Sprawiedliwości, komisja najpierw chciała poznać wyniki kontroli, a dopiero później zaopiniować nowy statut szpitala. Temat co jakiś czas powracał pod obrady RMK. Ostatecznie w środę radni przegłosowali w tej sprawie odpowiednią uchwałę.