Teatr Bagatela zaprasza na premierę spektaklu "Wesele Figara", która odbędzie się 26 marca. Inscenizacja w reżyserii Mikołaja Grabowskiego to nie tylko opowieść o miłości i pożądaniu, ale także o chorej ambicji i żądzy władzy.
To nie opera, to "Wesele Figara"
Premierowy spektakl opiera się na pięcioaktowej sztuce Pierre’a Beaumarchais. Choć nazwa "Wesele Figara" mogłaby sugerować, iż jest to opera, twórcy stanowczo zaprzeczają. To inscenizacja przeplatana ariami, których teksty napisał sam reżyser Mikołaj Grabowski.
Mozartowskie utwory zostały zaaranżowane w zupełnie nowy, nieoczywisty sposób. Tego zadania podjął się Krzysztof Herdzin – wybitny kompozytor i pianista.
"Wesele Figara" to z założenia komedia, której akcja rozgrywa się w XVIII-wiecznej Francji. Przedstawia ona historię dowcipnego sługi, tytułowego Figara. Mężczyzna staje do pojedynku z własnym panem o rękę pięknej Zuzanny i dzięki swojej inteligencji zwycięża.
Nieposkromiona pycha i żądza władzy
Jednak "Wesele Figara" to nie tylko spektakl o miłości i pożądaniu. Jak twierdzi reżyser Mikołaj Grabowski to także nauka o poskramianiu ludzi, którym wydaje się, że wszystko mogą. Dla widza nie są istotne klasowe podziały, lecz kwestia wykorzystywania nadrzędnej pozycji względem innych.
– Ileż dramatów ludzkich się dzieje właśnie z tego powodu? Iluż to hrabiów Almawiwów otacza nas na co dzień? Ludzi, którzy dla swojego kaprysu, zaspokojenia marnych ambicji, leczą kompleksy wykorzystując swoją pozycję. Mówi się, że: pycha kroczy przed upadkiem. O tym też jest dzisiaj "Wesele Figara" - tłumaczy Mikołaj Grabowski.
Spektakl można zobaczyć 25, 26 i 27 marca na Dużej Scenie. W rolach głównych wystąpią: Adam Szarek (Figaro), Marcel Wiercichowski (Hrabia Almawiwa), Izabela Kubrak (Hrabina) i Kamila Klimczak (Zuzanna).