Projekt uchwały zgłosił klub Koalicji Obywatelskiej, ale to ciąg dalszy działań podejmowanych już wcześniej przez różne środowiska związane z Zakrzówkiem, w tym stowarzyszenie Akcja dla Ziemi na Zakrzówku i Stowarzyszenie Na Rzecz Ochrony i Rozwoju Dębnik. We wrześniu grupa ta skierowała apel wystosowała apel do prezydenta, by nie wybierać operatora na zasadzie „kto da więcej”, lecz przeprowadzić konkurs, który zapewni nieskrępowany dostęp do całego zbiornika, organizację różnorodnych aktywności sportowo-rekreacyjnych, działalność edukacyjną dotyczącą zmian klimatycznych i przyrody parku, szkolenia dotyczące bezpieczeństwa nad wodą i równy dostęp dla wielu firm płetwonurkowych organizujących kursy, bez monopolu jednego przedsiębiorstwa.

Inicjatorzy wskazywali wprost, że ich apel ma związek z negatywnymi doświadczeniami z firmą, która zarządzała Zakrzówkiem przed powstaniem parku. – Nasz apel dotyczył sprzeciwu wobec powierzenia roli operatora CSW na Zakrzówku jednej organizacji płetwonurkowej ponieważ doświadczenia z lat ubiegłych z obecności nad akwen jednej firmy nurkowej zostały zapamiętane jako zawłaszczenie dostępu do wody jedynie dla klientów tejże firmy. Uważamy, że akwen powinien być dostępny dla wszystkich, a realizowane powinny być tam liczne funkcje społeczne przez organizację społeczną, a nie podmiot wprost lub pośrednio komercyjny – tłumaczył Paweł Bystrowski, radny dzielnicy Dębniki i prezes Akcji dla Ziemi na Zakrzówku.

O to, by zawiesić plany wyboru operatora i przeprowadzić konsultacje w tej sprawie, wnioskowała w swojej uchwale także rada dzielnicy.

Przetarg w planie

Urząd nie odniósł się do tych apeli, a z odpowiedzi na interpelacje radnych można było się dowiedzieć, że ZZM podtrzymuje wcześniejsze plany i planuje rozpisać przetarg na wybór operatora. Zgodnie z zapowiedziami, na dolnym poziomie budynku ma się znaleźć zaplecze sportowe, a na górnym – lokal gastronomiczny z zapleczem i toaletą. Oprócz powierzchni w budynku wydzierżawiony miał też zostać teren położony tuż przy nim, pomiędzy drogą a taflą wody. Więcej na ten temat:

Decyzja na sesji

W środę sprawa powróciła na sesji rady miasta. Klub Koalicji Obywatelskiej przygotował uchwałę, która zobowiązuje miasto do przeprowadzenia konsultacji. Miałyby one trwać co najmniej 60 dni i zakończyć się nie później niż 30 kwietnia.

W argumentacji wciąż przewijały nawiązania do nieprawidłowości przy działaniu poprzedniej firmy oraz wątek, że wybór operatora budynku to w praktyce wybór faktycznego gospodarza akwenu. – Jeżeli mamy wrócić do tego, co było, jeżeli to ma być znowu prywatna firma, jeżeli znowu wstęp na ten teren będą mieć tylko wybrani, mieszkańcom się to krótko mówiąc nie podoba. Pomijam taki drobny szczegół, że teren Zakrzówka został zrewitalizowany i wyremontowany za ciężkie pieniądze, pieniądze wszystkich mieszkańców, a nie tylko i wyłącznie wybranych – przekonywał radny Andrzej Hawranek. – Ludzie chcą mieć możliwość wyrażenia opinii i zdecydowania o tym, jak ma być zarządzany teren, na który zostało wydane kilkadziesiąt milionów złotych – mówił.

Paweł Bystrowski zwracał uwagę na zyski poprzedniej firmy przy równoczesnym uchylaniu się od obowiązku utrzymania czystości. Przypomniał też oddolną akcję sprzątania, podczas której zebrano 115 120-litrowych worków śmieci.

ZZM: to inna sytuacja

Zarząd Zieleni Miejskiej pozytywnie zaopiniował projekt uchwały i nie miał nic przeciwko temu, by zorganizować konsultacje. Wicedyrektor jednostki Łukasz Pawlik podkreślał jednocześnie, że obecnie mówimy o zupełnie różnej sytuacji od tej, jaka miała miejsce przed budową parku i nie ma mowy o powrocie do wcześniejszego stanu.

– Nigdy nie było takiego zagrożenia. Cały teren parku Zakrzówek jest terenem parku otwartego, publicznie dostępnego, wraz z akwenem. Nigdy nie było planów dzierżawy terenu, dostęp do wody jest niezagrożony – przekonywał.

– Jesteśmy otwarci, żeby takie konsultacje przeprowadzić – mówił. Równocześnie stwierdzał, że tego rodzaju formuła sprawdza się w innych parkach, podając przykład parku na Zabłociu czy w parku Lotników Polskich. – Ten lokal nie będzie zamknięty, on będzie dalej służył i świadczył usługi na rzecz mieszkańców. Tam gdzie są lokale dzierżawione komercyjnie, mieszkańcy chętnie z nich korzystają, korzystają z ich usług. Dobrze go funkcjonuje i uzupełnia funkcje parkowe. Podobnie Centrum Sportów Wodnych ma uzupełniać funkcje parkowe, dając zaplecze do uprawiania sportów ale też dając zaplecze do tego, żeby można było coś tam zjeść czy wypić kawę – tłumaczył.

Radni w głosowaniu jednomyślnie poparli projekt uchwały. Teraz ZZM będzie miał za zadanie przygotować i przeprowadzić konsultacje.