Kontrolerzy biletów agresywni wobec mężczyzny. "Szarpali i wykręcali mu ręce" [VIDEO]

W czwartek 23 maja podczas przejazdu samochodów w rajdzie Gumball, na przystanku w pobliżu Placu Wolnica doszło do szarpaniny pomiędzy kontrolerami biletów i mężczyzną, który nie posiadał skasowanego biletu.

Kontrolerzy biletów w agresywny sposób wyciągnęli młodego mężczyznę z tramwaju, a następnie zaczęli go szarpać i wykręcać mu ręce. Informację o całym zdarzeniu otrzymaliśmy od jednej z naszych czytelniczek. – Sytuacja sama w sobie dość drastyczna, wg mnie raczej wyglądająca na bezprawie, a do tego na oczach małych dzieci oraz na oczach obcokrajowców, którzy stali i przyglądali się całemu wydarzeniu nie bardzo rozumiejąc co się dzieje i o co chodzi – napisała nam Agnieszka, która przesłała do naszej redakcji również krótkie nagranie video całej sytuacji. – Ludzie na ulicy próbowali mu pomóc, ale kontrolerzy byli nieugięci i ewidentnie chcieli połamać mu ręce, bo chłopak aż płakał, żeby przestali. Jak dla mnie to skandal. Rozumiem, że on powinien się wylegitymować, ale jeśli nie chciał to czy naprawdę kontrolerzy biletów mają uprawnienia do naruszania nietykalności cielesnej drugiego człowieka? – pisze Agnieszka.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy w MPK, pracownicy jednej z trzech firm kontrolujących biletów w pojazdach krakowskiej komunikacji miejskiej zostali zawieszeni. MPK zabezpiecza również nagranie z monitoringu w tramwaju, aby prześledzić całe zdarzenie. Firma zatrudniająca kontrolerów biletów prowadzi postępowanie w celu wyjaśnienia całego zajścia. – Pracownicy złożyli wyjaśnienia. Twierdzą, że byli straszeni gazem przez pasażera, a jeden z nich został kopnięty – mówi właściciel firmy zatrudniającej kontrolerów, Jerzy Kociołek. Jak twierdzi, na miejsce została wezwana policja, ale zanim przyjechała mężczyzna uciekł.

Zwróciliśmy się do MPK z prośbą o udostępnienie monitoringu. Po zapoznaniu się z nagraniem podejmiemy decyzję. Jeżeli kontrolerzy bezpodstawnie użyli siły zostaną zwolnieni a sprawa zostanie skierowana również na policję – powiedział TVN24 współwłaściciel firmy.



A Wy co sądzicie o całej tej sytuacji i zachowaniu kontrolerów biletów?
Zapraszamy do dyskusji w komentarzach