Kopiec Wandy jeszcze bardziej odcięty

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Planowana budowa odcinka drogi S7 utrudni i tak już niełatwy dostęp do Kopca Wandy. Miasto ma się samo zająć rozwiązaniem, które ułatwi rowerzystom poruszanie się w tej okolicy, ale do konkretów jeszcze daleko.

Już wcześniejszy etap budowy drogi S7 znacznie utrudnił dostęp do tego unikatowego, pochodzącego prawdopodobnie z VII-VIII wieku zabytku. Z ulicy Ptaszyckiego nie przejdziemy już ani nie przejedziemy rowerem na wprost, trzeba nadłożyć drogi ulicami Bardosa i Kępską oraz tunelami pod drogą ekspresową, po czym okrążyć teren pętli tramwajowej. Wygląd otoczenia raczej nie sprzyja spacerom. Nie ma też miejsca, gdzie można byłoby dogodnie i zgodnie z przepisami pozostawić samochód czy autokar. Bezproblemowo można się tam dostać natomiast tramwajem.

Temat ten wywołał sporo dyskusji w 2017 roku, kiedy do szerszych kręgów dotarła wiadomość, że na ul. Ujastek Mogilski, która jest przedłużeniem ekspresowego odcinka, nie będzie przejścia dla pieszych, a wzdłuż drogi pojawiły się barierki.

Kopiec Wandy w trakcie budowy drogi S7, zdjęcie z 2017 roku
Kopiec Wandy w trakcie budowy drogi S7, zdjęcie z 2017 roku

Od al. Solidarności też nie

Kolejny etap inwestycji, czyli budowa S7 od węzła Igołomska w stronę Wzgórz Krzesławickich, Mistrzejowic i dalej w stronę Widomej, pogłębi ten stan. O ewentualne modyfikacje rozwiązań dla rowerzystów pytał niedawno radny Łukasz Sęk, zwracając uwagę, że nie jest planowane bezpośrednie połączenie od strony al. Solidarności.

Z odpowiedzi miasta wynika, że problem został podniesiony na etapie projektowania nowej drogi. Zarząd Transportu Publicznego wnioskował w 2019 roku do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wprowadzenie rozwiązań zapewniających połączenie rowerowe z kopcem. – Inwestor zadania wskazał jednak, że powyższy postulat zgłoszony przez mieszkańców wykracza poza zakres zlecenia na budowę drogi ekspresowej – czytamy w odpowiedzi prezydenta.

Połączyć z Igołomską

Teraz już cała dokumentacji jest gotowa, wydane są wszystkie pozwolenia, więc pola do rozmów już nie ma. I nie zmienia tego fakt, że GDDKiA poszukuje od nowa wykonawcy prac.

Sprawą ułatwienia dostępu ma się natomiast zająć miasto. Z odpowiedzi na interpelację wynika, że opracowanie koncepcji dla rozwiązania ruchu rowerowego w obrębie węzła „Igołomska” zostanie ujęte w Programie Budowy Ścieżek Rowerowych na lata 2021-2022. Projektanci mają znaleźć sposób na dogodne połączenie drogi dla rowerów wzdłuż ul. Igołomskiej z drogami dojazdowymi, by możliwy był np. dojazd do ul. Ptaszyckiego czy do rejonu kopca. Wiadomo już jednak, że w tym roku nie należy się spodziewać zamówienia takiego dokumentu, ze względu na ograniczone środki.

Nawet kiedy koncepcja powstanie, nie ma żadnych gwarancji co do tego, kiedy jej założenia staną się rzeczywistością.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
News will be here