Kraków i Trójmiasto łączą siły, by przyciągnąć turystów

Sopot fot. pixabay.com

Epidemia sprawiła, że miasta walczą dziś przede wszystkim o krajowego turystę. Kraków będzie w tej sprawie współpracował z Trójmiastem.

Cel jest taki, by ogromną lukę powstałą w związku z brakiem turystów zagranicznych i związane z tym straty finansowe zrekompensować przyciągnięciem przyjezdnych z innych rejonów Polski. Zarówno Trójmiasto, jak i Kraków mają w tej dziedzinie podobną strategię: chcą wyeksponować swoje mniej znane oblicze, zaprosić do miejsc innych niż te na widokówkach czy otworzyć zakątki, które do tej pory nie były dostępne.

– Czas pandemii to był też czas przewartościowania myślenia o turystyce i o mieście – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu. Nadmorskie miasto poświęciło sporo miejsca Krakowowi w swoim miejskim biuletynie, wkrótce Kraków odwdzięczy się tym samym. Ale to nie wszystko – Kraków będzie też obecny w przestrzeni Trójmiasta, na citylightach w Gdańsku, bramownicach nad drogami i miejskich żaglach na skwerze Kościuszki w Gdyni czy tzw. kubikach w Sopocie. Pojawi się też na stronach internetowych i w mediach społecznościowych miast – partnerów akcji.

Uzupełniają się

– Myślę, że ta nasza współpraca jest bardzo bliska i koherentna, wzajemnie się uzupełniająca. Sprawiająca, że to, czego nie może dać Kraków, oferuje Sopot, Gdynia i Gdańsk i odwrotnie. Chcielibyśmy wyrazić nadzieję, że będziemy to kontynuować w latach następnych – skomentował wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Jak podkreślił prezydent Kulig, duży akcent położono na współpracę na polu kulturalnym, co poskutkuje m.in. zaproszeniem do Trójmiasta krakowskich artystów. W Sopocie wystąpi m.in. krakowski teatr KTO, w planie są też występy krakowskich zespołów muzycznych.

News will be here