Miasto tych działek nie sprzeda. Co może powstać przy ul. Zamoyskiego?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W 2021 roku miasto chciało pozbyć się kilku działek przy ul. Zamoyskiego. Na to nie zgodzili się radni. Co może powstać na tym terenie? Nie wiedzą tego jeszcze sami urzędnicy.

Sześć małych działek przy ul. Zamoyskiego 42 składa się w sumie na 10-arowy obszar zabudowany m.in. obiektami służącymi przed wojną na potrzeby Straży Pożarnej Miasta Podgórza. Później używane były jako magazyny czy miejsca do prowadzenia działalności produkcyjnej.

Zanim urząd wystawił nieruchomości na sprzedaż, zasięgnął opinii konserwatorskiej. Budynki nie zostały wpisane do rejestru zabytków, próżno ich również szukać w wojewódzkiej czy gminnej ewidencji zabytków.  – Posiadają bardzo znikome walory, były wielokrotnie modernizowane – widniało w opinii.

Cena wywoławcza wyniosła ponad milion złotych. Nowy właściciel mógł wyburzyć obiekty i postawić tam 18-metrowe bloki mieszkalne.

Veto

W maju 2021 roku miejscy radni zgodzili się na sprzedaż, ale już ponad dwa lata później wycofali się z tej decyzji. – W związku z postulatami krakowian prosimy o przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących przyszłości tego terenu na wzór tych zrealizowanych dla zagospodarowania fortu nr 31 „św. Benedykt" – mówił radny Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców.

Za podobnym rozwiązaniem byli radni PiS. – Historycznie patrząc budynki te po byłej straży pożarnej, wybudowane na przełomie XIX/XX wieku i na które składają się: budynek główny wraz garażami „posiadają wiele wybitnych cech jako wyróżniający się element krajobrazu miejskiego na obszarze będącym w strefie buforowej obszaru wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO” – przekonywał wiceprzewodniczący rady Michał Drewnicki, cytując uchwałę rady dzielnicy Podgórze.

– Pomysł jest fajny oczywiście, ja bym jednak proponował, żeby ci mieszkańcy plus radni, plus Michał Drewnicki i klub PiS złożyli się i kupili to, a jeszcze Łukasz Maślona z klubem, to wyjdzie niedużo, stać was na to na pewno, i tu beze mnie, ja nie wchodzę w ten interes i wy sobie tam to kupcie i dajcie to lokalnym mieszkańcom – oponował radny Adam Kalita.

I co dalej?

Zwróciliśmy się do urzędu miasta z pytaniami, jak te tereny zostaną zagospodarowane. – Zarząd Budynków Komunalnych informuje, że sposób zagospodarowania tej nieruchomości określony zostanie po sporządzeniu opinii technicznej wraz z szacunkową wyceną prac dotyczących remontu lub przebudowy i zmiany sposobu użytkowania – informuje Patrycja Piekoszewska z biura prasowego UMK.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze