Mordor w Nowej Hucie, Sypialnia w Dębnikach [Rozmowa]

"Mapa" Krakowa fot. "Drwal Jan" (https://www.facebook.com/drwal.jan)

W sieci krążą mniej lub bardziej udane alternatywne wersje mapy Krakowa. Wzorem jest wersja warszawska z Mordorem, Dobrą Pragą, Bogactwem i Niczym zamiast dzielnic stolicy.  Autor, czyli twórca profilu na Facebooku „Silna Niezależna Kobieta”, w rozmowie z jednym z portali tłumaczy, że mieszka w Warszawie trzy lata i wie o tym mieście tyle, ile jest na mapie.

Powstała także nasza rodzima wersja autorstwa osoby prowdzącej profil "Drwal Jan". My, jako nieznający się na żartach krakusi, postanowiliśmy poważnie podejść do sprawy. Przedstawiliśmy krakowską wersję Leszkowi Mazanowi. Ten jednak stwierdził, że jest krakowianinem tylko od 55 lat, więc taki staż nie upoważnia go do osądów. Zaproponował Mieczysława Czumę.

Dawid Kuciński, LoveKraków.pl: Widział pan najnowszą mapę Krakowa?

Mieczysław Czuma, publicysta, dziennikarz, poeta: Nie, nie widziałem.

Nic pan nie traci. Ale czy mógłby pan scharakteryzować poszczególne dzielnice Krakowa?

Powiem tak: Kraków ma regiony, w których mamy ślady starych nazw. W Dębnikach rosły dęby, z których wytwarzano później beczki. Zwierzyniec był miejscem polowań królewskich. Kawiory, swóją nazwę biorą od starego cmentarza żydowskiego [pochówki odbywały się tam do ok. XIV wieku - przyp.red].

Krótko mówiąc, każda dzielnica ma swój źródłosłów historyczny, który się zaciera. Kilka razy powstawała mapa Krakowa, kilka razy były ustalane nazwy dzielnic.

Przeczytam panu parę przykładów z tej alternatywnej mapy. Zobaczymy, czy zgodzi się pan z nowym nazewnictwem.

Bardzo proszę.

Dębniki, o których mówiliśmy, zostały nazwane „Sypialnią”.

Dębniki jako dzielnica to stary obszar Krakowa. W 1803 roku powstał plan profesora z Politechniki Wiedeńskiej, który zaproponował połączenie wszystkich rzek w Europie. Kraków i Dębniki miały być bardzo ważnym portem.

Równie starą dzielnicą jest Ludwinów, Podgórze. „Sypialnia Krakowa” to duże uproszczenie. Muszę powiedzieć, że Niemcy chcieli zrobić w Dębnikach dzielnicę rządową. Obecnie szef Europejskiego Centrum Kultury pojechał do Monachium i tworzy opracowanie, jak Niemcy chcieli przebudować Kraków. A mówię o tym, bo miało to być reprezentacyjne. A teraz niby sypialnia? Może obrzeża, dalsze kawałeczki, blokowiska.

A Bronowice i „Rondo dla Bocianów”? Ja absolutnie nie mam pojęcia o co chodzi.

To dość egzotyczne. Niby dlaczego dla bocianów? Bronowice to stara podkrakowska wieś wpisana w legendę Młodej Polski, kiedyś należąca do plebani mariackiej.

Dobrze, pójdźmy na drugą stronę Krakowa, do „Mordoru” (w warszawskiej wersji chodzi o "Mordor Na Domaniewskiej", popularną stronę na Facebooku - przyp red.), czyli Nowej Huty…

Na temat Nowej Huty można sporo powiedzieć, ale jedno trzeba przyznać: to przykład idealnego miasta, opartego na przestrzennym układzie zachowanym do dzisiaj. To socrealizm, ale i to budzi zainteresowanie nie tylko w Polsce. Uważam, że ta dzielnica to osobliwość Krakowa. Została zaprojektowana i zrealizowana według jednego planu. Warto brać to pod uwagę, niezależnie od tego jak mówimy o tamtych czasach.

Kraków zawsze przyciągał do siebie. To trójmiasto stworzone przez Kleparz, Kazimierz i Podgórze. A Nowa Huta to jednak fenomen.

Podgórze zostało określone mianem „Lansiarni”.

Ekwilibrystyka, nietrafiona. Ja mogę się tylko opierać na źródłosłowiu, korzeniach i o tym panu powiem. Podgórze zostało stworzone przez Austriaków w opozycji do Krakowa jako dawnej stolicy Polski po pierwszym rozbiorze. Stare Podgórze było nazywane Josefstadt. Tamtędy szły szlaki do Wieliczki i dalej do Lwowa. Po trzecim rozbiorze Kraków dostał się Austrii. Nazwa Podgórze jest rzecz jasna polska.

I zmierzamy do centrum, Starego Miasta – „Imprezowni” (na mapie Grzegórzki zostały pomylone z Dzielnicą I – przyp. red).

Po pierwsze, Kraków nigdy nie miał Starego Miasta, tylko Śródmieście. Tak samo jak nie ma ulicy Stradomskiej, tylko Stradom. A „imprezownia”? Ktoś sobie użył takich neologizmów i niech mu będzie. Wiara się bawi. Cieszę się, że Kraków jest modny. W dodatku, kiedy powstała hala czy centrum kongresowe, zmieniła się klientela. Obraz turysty i przyjezdnego się zmienia.

STWÓRZMY RAZEM MAPĘ KRAKOWA!
W Internecie krąży kilka „alternatywnych map” Krakowa, jednak naszym zdaniem są to nieudane próby zrobienia ciekawego projektu. Zróbmy więc sami taką mapę!

W komentarzach pod spodem podajcie swoje propozycje nazw dla 18 dzielnic Krakowa. Powinno być ciekawie, śmiesznie i przede wszystkim: celnie i prawdziwie. Nie stosujcie wulgaryzmów i słów obraźliwych. 
Z wszystkich propozycji wybierzemy tę, która zbierze najwięcej waszych lajków, dlatego komentujcie i lajkujcie propozycje innych uczestników – dzięki temu wspólnie stworzymy taką mapę!



News will be here

Aktualności

Pokaż więcej