Naukowe murale w Cogiteonie. Sztuka i nauka na jednej ścianie [ZDJĘCIA]

fot. Mariusz Chańkowski

W Małopolskim Centrum Nauki Cogiteon powstały niezwykłe murale, które łączą świat nauki ze sztuką uliczną. To efekt znanego muralisty Mikołaja Rejsa.

Dzięki projektowi ściany budynku Cogiteonu zyskały nową, artystyczną oprawę, oddającą bogactwo fauny i flory w unikalnej stylistyce.

Inspiracja naturą i sztuką

Murale, które zdobią Cogiteon, to prawdziwa eksplozja kolorów i detali. – Okalająca ścianę natura w tym miejscu to specyficzna stylistyka, która nawiązuje do estetyki marki Medicine – mówi Mikołaj Rejs, podkreślając, że jego rola polegała na przełożeniu projektów na ścianę. Autorami koncepcji są projektanci Medicine, którzy stworzyli dzieło pełne roślin i organizmów, bez ścisłego kategoryzowania poszczególnych elementów.

Nie był to jednak łatwy proces. Artysta zwraca uwagę na liczne wyzwania techniczne, które napotkał podczas pracy. – Budynek jest inteligentny, więc nie możemy włączyć czy wyłączyć światła. Są tutaj też czujniki przeciwpożarowe i inne obostrzenia, jak chociażby ograniczone godziny pracy. Projekt nie mógł być realizowany w czasie funkcjonowania Cogiteonu. To były dla mnie nowe wyzwania, z którymi wcześniej się nie spotkałem – opowiada Rejs.

Fauna podwodna i naukowa precyzja

Jednym z najbardziej spektakularnych murali jest ten przedstawiający świat fauny podwodnej. W jego tworzeniu pomagali ichtiolodzy zatrudnieni w Cogiteonie, dbając o to, by wszystkie przedstawione organizmy miały swoje odpowiedniki w rzeczywistości. – Organizmy, które przenoszę na ścianę, muszą mieć odwzorowanie w naturze. Staramy się przedstawić je w oryginalny sposób, ale zawsze w zgodzie z nauką – mówi artysta dla LoveKraków.pl.

Do wykonania muralu użyto najwyższej jakości farb – zarówno w sprayu, jak i akrylowych oraz tuszy. To zapewnia długowieczność dzieła i jego odporność na warunki atmosferyczne. – Wszystko mamy na najwyższym poziomie, by murale były jak najtrwalsze – podkreśla Rejs.

Murale jako pomost między ulicą a galerią

Mikołaj Rejs od lat przekonuje, że murale to sztuka, która łączy przestrzeń publiczną z galeriami sztuki. – To most pomiędzy sztuką powszechną a sztuką wyższą. Tutaj pretendujemy do tego, aby ta sztuka była wystawiana w galerii – tłumaczy. Właśnie przygotowuje się do dużej wystawy w jednym z krakowskich muzeów, ale jak podkreśla, praca w przestrzeni miejskiej jest dla niego równie ważna.

Zapytany o swoje ulubione dzieło, odpowiada: – Zazwyczaj jest to ostatnia praca, którą robię. Angażuję się całym sobą w to, co tworzę, i te najnowsze dzieła są dla mnie zawsze pewnym progresem.

Choć mural w Cogiteonie nie jest jego autorskim projektem, włożył w niego wiele serca i wysiłku, by spełnić oczekiwania twórców i widzów. – Jestem przekonany, że kiedy odbiorcy zobaczą ten projekt, będą pod wrażeniem. Projektanci włożyli w niego całe swoje doświadczenie i pasję, co czyni go naprawdę wyjątkowym – dodaje.