Chodzi o ok. 1,7-hektarowy teren pomiędzy ulicami Łokietka, Składową i Oboźną. Wcześniej został przeznaczony w planie miejscowym pod park, a pod koniec 2019 roku został wykupiony przez miasto, m.in. dzięki staraniom radnego Grzegorza Stawowego. W minionym roku w budżecie obywatelskim wygrał natomiast zgłoszony przez mieszkańców dzielnicowy projekt „Zróbmy park przy Łokietka”.

Budżet obywatelski najpierw

Dzięki głosowaniu mieszkańców już niedługo będzie można zobaczyć w tym miejscu pierwsze zmiany. W tym tygodniu odbyło się pierwsze spotkanie w terenie. – Zaplanowano prace porządkowe polegające przede wszystkim na usunięciu zalegającego tam gruzu i odpadów budowlanych. Prawdopodobnie usunięte będzie całe ogrodzenie, ponieważ jest w fatalnym stanie. Potrzebne też będzie posprzątanie śmieci, bo choć mieszkańcy dbają o ten teren, to jednak staje się też on dzikim wysypiskiem – mówi radny Łukasz Maślona, który jako Ambasador Budżetu Obywatelskiego wspierał tworzenie projektu do BO.

– To wszystko rozpocznie się już niedługo. W zależności od tego, ile środków nam zostanie, będziemy chcieli też ustawić ławki czy kosze na śmieci, żeby mieszkańcy mogli sobie spokojnie z tego miejsca korzystać. Tak jak zrobiliśmy to w parku Grzegórzeckim – zapowiada Jarosław Tabor, zastępca dyrektora ZZM. Według informacji podanych przez autorów projektu, prace mają wystartować po 12 kwietnia.

Powstaje projekt

Równocześnie miasto rozpoczęło przygotowania do docelowego zagospodarowania tego miejsca. Niedawno podpisana została umowa z projektantem, który ma przeprowadzić konsultacje społeczne, a następnie przygotować dokumentację potrzebną do utworzenia parku. Ma ona być gotowa do końca października, co oznacza, że na kolejny rok można będzie wnioskować o środki na realizację.

– Od samego początku mieszkańcy zwracają uwagę na to, by ingerencja w ten teren była możliwie jak najmniejsza, żeby zachować jego półdziki charakter – podkreśla radny Maślona. Szczegóły będą znane po konsultacjach.

Zmiany potrzebne też w sąsiedztwie

Otwarta pozostaje kwestia zapewnienia użytkownikom parku dostępu do toalety czy kawiarni. Być może przyda się do tego budynek rogatki miejskiej po przeciwnej stronie ulicy, przejęty niedawno przez miasto, ale wymagający gruntownego remontu. W tej sprawie nie ma jednak jeszcze konkretnych decyzji.

Niezbędne będzie też zapewnienie bezpiecznego przejścia przez ul. Łokietka i umożliwienie mieszkańcom dojścia do parku. Obecne rozwiązanie generuje niebezpieczne sytuacje.