Na początku listopada tego roku prezes Kraków Airport obiecywał, że decyzja w sprawie ewentualnej budowy nowego pasa startowego w Balicach będzie podjęta do końca grudnia. Władze lotniska jednak ciągle czekają na zamówione analizy.
Przez 11 miesięcy tego roku krakowskie lotnisko obsłużyło ponad 3,5 miliona pasażerów. Prawdopodobnie 2014 będzie rekordowy pod względem ilości wylatujących i przylatujących z i do Krakowa. To powoduje, że coraz bardziej eksploatowany jest istniejący pas startowy.
Budować czy remontować?
W spółce władze zastanawiają się co zrobić, aby lotnisko nie straciło na dynamice rozwojowej z powodu pasa startowego. Jak zaznacza w rozmowie z LoveKraków.pl Jan Pamuła, prezes zarządu Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków – Balice, decyzja odnośnie do budowy pasa nie została jeszcze podjęta.
– Trwają analizy, czy będzie budowany nowy pas startowy czy też remontowany dotychczasowy – zaznacza Pamuła. Kierujący obiektem podkreśla, że nie dopuszcza scenariusza, aby w czasie remontu w Balicach nie odbywał się ruch lotniczy. Czasowego wyłączenia z eksploatacji pasa chciałyby firmy deklarujące możliwość modernizacji infrastruktury lotniskowej.
Koszt nowego pasa: 500 mln zł
Dlatego władze spółki czekają na analizę zasadności budowy nowego pasa. Raport jest przygotowywany przez firmę konsultingową Ove Arup & Partners International Limited. – Analizy pokażą jaki scenariusz jest dla lotniska najbardziej optymalny. Trwa teraz ostatni etap analiz, po tym okresie przedstawię plan wdrożenia rozwiązania docelowego – dodaje Jan Pamuła.
Ile kosztowałaby budowa nowego pasa startowego? Około pół miliarda złotych. – Obecnie prowadzone analizy mają przedstawić koszty w sposób kompleksowy. Więcej szczegółów będziemy znali po zakończeniu prac – informuje prezes lotniska w Balicach.