Jak ustalił portal wp.pl, czterech z pięciu oskarżonych o zabójstwo Miłosza B. na Prokocimiu, wyjdzie z aresztu. Sąd apelacyjny uznał, że mężczyźni powinni być już osądzeni.
Grupa około 10 osób powiązanych z gangiem Wisła Sharks 30 stycznia 2018 roku zaatakowała 19-latka na ul. Teligi, jak się okazało pseudokibica Cracovii. Miłosz B. w wyniku odniesionych ran, zmarł w szpitalu. Podejrzani szybko zostali wytypowani i część z nich zatrzymana.
Pierwszy proces rozpoczął się 2 października 2019 roku. Drugi, z uwagi na zmiany w składzie orzekającym, rozpoczął się w połowie września 2020 roku i do tej pory nie został wydany wyrok.
Oskarżeni przebywali w areszcie około czterech lat. To dla Sądu Apelacyjnego w Krakowie zbyt długo. W wypowiedzi dla portalu wp.pl rzecznik prasowy sądu Tomasz Szymański wytłumaczył, że „główną przyczyną nieuwzględnienia wniosku Sądu Okręgowego o przedłużenie aresztu była długotrwałość stosowania tego środka – co do zasady trwa już od czterech lat, a w stosunku do jednego z oskarżonych cztery i pół roku”. SA ocenił, że sprawa, która zajmuje tyle czasu, nie jest aż tak zawiła.
Ostatnio informowaliśmy, że sędzia wyznaczył już raz termin ogłoszenia wyroku, miał to być marzec, jednak później zmienił ten termin na kwiecień. Jak tłumaczy sędzia Szymański, nic nie wskazuje na realizację tych zapowiedzi z uwagi na poszerzenie materiału dowodowego.
