Park Reduta bez kawiarni. Nikt się nie zgłosił

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Nie było chętnych w przetargu na dzierżawę pawilonu w parku Reduta. ZZM nie zgadza się z krytyką, że zaproponowana kwota czynszu była zbyt wysoka.

Kawiarnia w parku Reduta działała od lipca 2021 roku. Wcześniej przez bardzo długi czas nie udawało się znaleźć jej operatora. Park został otwarty w sierpniu 2019 roku, a więc przez niemal dwa lata budynek nie miał operatora (co było równoznaczne z brakiem dostępu do toalety). Lokal gastronomiczny nie podziałał w parku zbyt długo: we wrześniu ubiegłego roku zakończył działalność i pożegnał się na Facebooku z klientami.

ZZM ogłosił w marcu przetarg na nowego operatora pawilonu. Do dyspozycji jest budynek o powierzchni użytkowej ok. 177 mkw, wraz z wyposażeniem i tarasem na dachu – przy czym taras ma być ogólnodostępny, również poza godzinami otwarcia pawilonu. Podobne zastrzeżenie dotyczy terenu przy budynku: na wyposażeniu pawilonu znajduje się 12 okrągłych stołów, które dzierżawca może wystawiać na zewnątrz, ale teren przy budynku i stoły ustawione poza budynkiem mają być dostępne również dla osób, które nie korzystają z kawiarni.

10 tysięcy na miesiąc

Kryterium wyboru w przetargu stanowiła zaoferowana kwota miesięcznego czynszu. Urzędnicy jako cenę wywoławczą przyjęli 10 300 zł netto. Niezależnie od tego, do obowiązków dzierżawcy będzie należało regulowanie należności za wodę, prąd, ciepło, internet czy ochronę.

Proponowana cena spotkała się z krytyką części radnych i mieszkańców, którzy obawiali się, że jest ona zbyt wysoka i nie znajdzie się chętny, by prowadzić lokal za tę cenę w takiej lokalizacji. Zarzucali oni urzędnikom, że nie uczą się na dotychczasowych błędach, pojawiały się też propozycje, by pawilon służył bardziej celom społecznym niż komercyjnym.

Dziś wiadomo już, że do przetargu nikt się nie zgłosił. ZZM wiąże to również ze wspomnianymi wyżej komentarzami. – Informacje przekazywane przez radnych, że jeśli nikt się nie zgłosi, to obniżymy cenę, na pewno tutaj nie pomogły. Po pierwsze, cenę moglibyśmy obniżyć dopiero przy trzecim podejściu, a po drugie, ta kwota nie wzięła się znikąd. Została wskazana przez rzeczoznawcę, a od potencjalnych dzierżawców oczekujemy opracowania takiej formuły funkcjonowania tej przestrzeni, by szła za tym jakość i popularność. Analogiczny obiekt funkcjonuje w Parku Lotników Polskich, gdzie zaproponowany czynsz w trakcie przetargu wzrósł ponad dwukrotnie – komentuje Aleksandra Mikolaszek z ZZM. Zapowiada przy tym, że przetarg zostanie ogłoszony ponownie.

Pawilony na Zakrzówku – postęp 33%

Oprócz pawilonu w parku Reduta, na wykorzystanie czekają jeszcze trzy budynki wybudowane w parku Zakrzówek. Już niedługo mieszkańcy powinni skorzystać z kawiarni w pawilonie wejściowym, przy ul. Wyłom. W styczniu – po kilku nieudanych próbach – ZZM podpisał umowę z wybraną firmą i obecnie trwają jeszcze przygotowania do uruchomienia kawiarni. Zgodnie z planem, ma się to stać w kwietniu.

Odsunęło się w czasie ogłoszenie postępowania w sprawie operatora Centrum Sportów Wodnych. Zgodnie z uchwałą rady miasta i wolą wyrażaną przez mieszkańców, o sposobie wykorzystania obiektu zdecydują najpierw konsultacje. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:

Nie ma natomiast nowych informacji w sprawie dzierżawy placu pod food trucki od strony ul. Norymberskiej, dla którego zaplecze stanowi najmniejszy z trzech budynków powstałych przy Zakrzówku.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony Mistrzejowice