Aż pięć firm ubiega się o otrzymanie zlecenia na budowę Centrum Muzyki w Cichym Kąciku. Najtańsza złożona oferta ponownie przekroczyła zakładany budżet.
To drugie podejście Agencji Rozwoju Miasta Krakowa. W pierwszym przetargu najtańszą ofertę złożyła firma NDI, która za wykonanie zadania chciała otrzymać prawie 112 mln złotych. Miejska spółka dysponowała jednak tylko 108 mln złotych i przekroczenie budżetu było powodem unieważnienia postępowania.
Wówczas prezes spółki Jan Pamuła tłumaczył, że nie ma wyjścia i musi anulować zamówienie. Twierdził, że wycena, której dokonali pracownicy miejskiej firmy jest jak najbardziej realna. Dodał, że jeśli zgodziłby się na wyższą cenę, to różnicę trzeba byłoby pokryć z budżetu miasta, ponieważ inwestycja uzyskała rządowe dofinansowanie w wysokości 99 mln złotych.
Drugie podejście do znalezienia wykonawcy nie spowodowało, że ceny są niższe. Wręcz odwrotnie. Najtańszą ofertę na 116 mln złotych złożyła firma Mirbud. W drugiej kolejności jest spółka NDI, ale tym razem nie chce 112, a ponad 118 mln złotych. O ponad milion złotych więcej za wykonanie tego samego zadania chce otrzymać firma Mota-Engil. Na kolejnym miejscu znalazła się firma Budimex (zaoferowali prawie 126 mln złotych – wcześniej za pracę chcieli otrzymać niespełna 123 mln złotych). Najdroższą ofertę przedstawiła spółka Unibep, która wyceniła inwestycję na prawie 128 mln złotych.
ARMK dalej przekonuje, że dysponuje jedynie ponad 108 mln złotych. Teraz pracownicy miejskiej spółki mają przystąpić do sprawdzania ofert pod kątem formalnym. Prezydent Krakowa nie podjął jeszcze decyzji, czy dołoży brakującą kwotę z budżetu miasta.
Budynek Krakowskiego Centrum Muzyki ma być gotowy w 2024 roku, a nie jak wstępnie zakładano pod koniec 2023 roku. W Cichym Kąciku ma powstać nowoczesna sala koncertowa z widownią na 1000 miejsc, wyposażona w scenę dla 120 muzyków i balkon mogący pomieścić 80-osobowy chór, a także aula na 300 osób.