PIP z kontrolą w spółce-córce MPK. Chodzi o kierowców

fot. Krzysztof Kalinowski

Najpóźniej 23 listopada zostanie zakończona kontrola Państwowej Inspekcji Pracy w spółce-córce Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli zwrócił się do PIP poseł Lewicy Maciej Gdula. Inspektorzy pojawią się w firmie KrakTransRem, która w 100 procentach należy do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

„Praca kierowców spełnia wszystkie kryteria stosunku pracy”

– Zwróciliśmy się o kontrolę, ponieważ dotarły do nas sygnały, że spółka może obchodzić przepisy prawa pracy poprzez zawieranie z kierowcami i motorniczymi umowy cywilnoprawne na usługi prowadzenia pojazdów. Naszym zdaniem, praca kierowców i motorniczych spełnia wszystkie kryteria stosunku pracy. Wypychanie ich na samozatrudnienie może być bezprawne i jest jedną z przyczyn obecnego kryzysu kadrowego w komunikacji miejskiej – mówi Maciej Gdula.

Jak wynika z informacji udostępnionych przez radę nadzorczą i zarząd MPK – w 2021 roku 45 procent całej pracy przewozowej miejskiego przewoźnika zostało przekazane w ręce spółki-córki, która podpisuje z prowadzącymi umowy o współpracy, a ci muszą działać na swoich jednoosobowych działalnościach gospodarczych.

– Sprawa dotyczy 834 motorniczych i kierowców komunikacji miejskiej w Krakowie. Państwowa Inspekcja Pracy będzie kontrolowała ich umowy do końca listopada tego roku i ma możliwość kierowania do sądu powództw o ustalenie stosunku pracy. Liczymy na to, że dzięki naszej interwencji poprawią się warunki pracy w komunikacji miejskiej w Krakowie, a kierowcy i motorniczy będą zatrudniani wyłącznie na podstawie umów o pracę – dodaje Tomasz Leśniak z biura poselskiego Macieja Gduli.

Koniec kontroli w listopadzie

– Okręgowy Inspektor Pracy w Krakowie w związku z interwencją poselską zdecydował o konieczności przeprowadzenia czynności kontrolnych w celu zbadania wszystkich podnoszonych w piśmie zarzutów. Kontrola zostanie zakończona najpóźniej do dnia 23 listopada 2022 roku – poinformował w piśmie Paweł Skiba z PIP.