Policyjny pościg na zakopiance. Autem kierował czternastolatek

fot. Małopolska Policja

14-latek za kierownicą nie zatrzymał się do kontroli policyjnej, a następnie uciekał przed patrolem drogówki. Ostatecznie ucieczkę zakończył porzucając ukradziony rodzicom samochód. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny.

16 lipca w nocy dyżurny zakopiańskiej komendy otrzymał zgłoszenie od patrolu drogówki, że na zakopiance w Białym Dunajcu kierujący nissanem, który znacząco przekroczył dozwoloną prędkość, nie zatrzymał się do kontroli.

Stwarzał duże zagrożenie

– Patrol drogówki rozpoczął pościg i próbę zatrzymania nissana na nowotarskich numerach rejestracyjnych. Policjanci musieli jak najszybciej wyeliminować z ruchu kierującego, który stwarzał realne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Pościg zakończył się w Szaflarach koło term, gdy uciekający wjechał na trawiaste pobocze, a następnie z pasażerem rozbiegli się w różne strony. Policjanci ustalili, że pojazdem kierował 14-latek z Nowego Targu – relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

W tym czasie policjanci z Nowego Targu otrzymali zgłoszenie o kradzieży tego nissana. Kradzież samochodu zgłaszali rodzice 14-letniego kierowcy. Policjanci w miejscu zamieszkania potwierdzili, że to on zabrał samochód rodzicom.

Sporo kłopotów

Nieletni odpowie teraz kradzież w postępowaniu prowadzonym przez Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Nowym Targu a za naruszenia przepisów drogowych odpowie przed wydziałem ds. nieletnich zakopiańskiego sądu.