Od początku lipca to nie zewnętrzna firma, a pracownicy ZTP kontrolują bilety w pojazdach komunikacji miejskiej. Na razie kontroli jest znacznie mniej niż przed zmianami.
30 czerwca ubiegłego roku firma odpowiedzialna za kontrolę biletów wypowiedziała umowę i ogłosiła, że następnego dnia pracownicy nie wyjdą już w teren. Była to kulminacja sporu, który narastał od dłuższego czasu. Urzędnicy Zarządu Transportu Publicznego nakładali firmie kary za niewypełnianie warunków umowy, firma natomiast zarzucała ZTP utrudnianie działania, niezapewnienie odpowiedniego sprzętu i brak współpracy.
Ostatecznie od początku lipca zadanie kontroli biletów musieli przejąć pracownicy ZTP. Miejska jednostka natomiast dołożyła do wcześniejszych kar także tę za wypowiedzenie umowy, co łącznie złożyło się na ok. 7 mln zł.
Mniej kontroli
Jak wygląda sytuacja po upływie ponad pół roku od zmiany? Jak wylicza Sebastian Kowal z ZTP, jednostka zatrudnia obecnie 53 kontrolerów, z czego 26 na umowie zlecenie. – Planujemy zatrudnić jeszcze około 30 kontrolerów. Aktualnie w procesie rekrutacyjnym jest 15 osób – informuje przedstawiciel ZTP. Rewizor miał ok. 120 pracowników, przy czym sama liczba nie jest tu kluczowa, ponieważ część osób mogła nie pracować w pełnym wymiarze godzin.
Niższe statystyki widać też jednak w przypadku liczby przeprowadzonych kontroli i wystawionych wezwań do zapłaty. Porównanie końcowych miesięcy tego roku z analogicznymi z roku 2022 pokazuje spadek o ok. połowę.
Pracownicy ZTP przeprowadzili w listopadzie 15823 kontrole, a w grudniu 14249. Rok wcześniej było to odpowiednio 32642 i 29439.
W przypadku nakładanych kar spadki są większe. Być może można to łączyć z zapowiadaną przez ZTP zmianą podejścia, której celem miała być poprawa wizerunku kontrolerów. Od dłuższego czasu nie pojawiły się też informacje o incydentach czy aktach agresji wobec osób sprawdzających bilety. W listopadzie ZTP nałożył 4667 wezwań, a w grudniu niemal dokładnie tyle samo – 4668. W roku 2022 było to 11270 i 10138.
Sprawa w sądzie
Jak dotąd, nic nie zmieniło się w kwestii sporu pomiędzy firmą Rewizor a ZTP. – Pozwy ze strony Zarządu zostały złożone do sądu. Na dzień dzisiejszy nie wyegzekwowano nic z nieopłaconych kar umownych – stwierdza Sebastian Kowal.
