Poseł PO Aleksander Miszalski rozpoczął zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie rezygnacji z planów budowy parkingu przy Zakrzówku. Dyrektor zarządu zieleni przekonuje, że inwestycja musi być zrealizowana.
We wrześniu na Zakrzówek mają powrócić ekipy budowlane. Tym razem Zarząd Zieleni Miejskiej zamierza stworzyć na końcu ulicy Twardowskiego parking na 44 samochody, w tym trzy miejsca mają być przeznaczone dla osób z niepełnosprawnościami. Roboty budowlane potrwają prawdopodobnie około dwóch miesięcy.
Stanowiska postojowe powstaną w miejscu, które już teraz służy temu celowi, a do 1989 roku pełniło funkcję pętli autobusowej. Sama inwestycja zajmie nieco większy obszar niż ten, który obecnie jest wykorzystywany przez samochody.
List i petycja
Plany nie spodobały się posłowi Aleksandrowi Mieszalskiemu z Platformy Obywatelskiej. W poniedziałek skierował list do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Pisze w nim, że przy okazji realizacji inwestycji wycięto drzewa i krzewy na obszarze 0,2 ha w północnej części parku Zakrzówek. – Działania te oburzyły okolicznych mieszkańców, którzy obawiają się, że część Zakrzówka utraci bezpowrotnie swój charakter przez napływ znacznego ruchu samochodowego – zauważa.
Dodaje, że jego zdaniem mieszkańcy od lat popierają utworzenie ogólnodostępnego parku wraz z bezpiecznymi kąpieliskami. Martwi się jednak, że rozbudowa miejsc postojowych odbędzie się kosztem najważniejszej zalety tego miejsca jakim są tereny zielone dające wytchnienie odwiedzającym.
Parlamentarzysta chce od prezydenta wycofania się z planów budowy, zrezygnowania ze stworzenia drogi, która ma obsługiwać parking, a także poszerzenia użytku ekologicznego o kolejne działki pomiędzy ulicami Wyłom i św. Jacka. Rozpoczął również zbiórkę podpisów pod petycją do Jacka Majchrowskiego.
ZZM: Musimy zrealizować inwestycję
Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej mówi w rozmowie z LoveKraków.pl, że do budowy parkingu jednostka została zobowiązana zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz wydanym pozwoleniem na budowę.
– Miejsca postojowe, w tym dla osób z niepełnosprawnościami, są jasno wskazane w otrzymanych decyzjach administracyjnych. Jeśli nie zapewnimy odpowiedniej obsługi komunikacyjnej tego terenu, to po zakończeniu wszystkich etapów rewitalizacji Zakrzówka nie uzyskamy ostatecznego pozwolenia na użytkowanie – wyjaśnia.