Powstanie użytek ekologiczny Słona Woda. Radni zagłosowali za

Zdjęcie z roku 2021 fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radni miejscy poparli utworzenie użytku ekologicznego Słona Woda, na terenach w sąsiedztwie Szpitala Uniwersyteckiego. Wcześniej długo dyskutowali zarówno nad samą ideą użytku, jak i nad jego konkretnymi granicami.

Sprawa dotyczy zielonych terenów zlokalizowanych w sąsiedztwie Szpitala Uniwersyteckiego, pomiędzy ulicami Rżącką, Obronną i Kostaneckiego. Dyskusje o tym, w jaki sposób zachować tamtejszą przyrodę przed zabudową i degradacją, trwały już od wielu miesięcy.

W połowie ubiegłego roku swoje prace zakończył zespół w radzie miasta, którego zadaniem było wypracowanie propozycji użytku ekologicznego w tym rejonie. W skład zespołu weszło czworo radnych – Małgorzata Kot, Łukasz Maślona, Jan Pietras i Michał Starobrat.

Po przygotowaniu projektu uchwały i dopełnieniu innych potrzebnych formalności kolejnym krokiem było ogłoszenie konsultacji, które odbyły się na przełomie lutego i marca. Podczas środowej sesji radni odbyli już natomiast drugie czytanie projektu uchwały o utworzeniu użytku.

Obszar stopniowo się kurczył

Radny Jan Pietras przekonywał do głosowania za użytkiem i przypominał, że w stosunku do pierwotnych propozycji jego powierzchnia była już wielokrotnie zmniejszana. Ostatnia wersja ma powierzchnię niecałych 14 hektarów, ale – jak mówił radny Pietras – zaproponowany kształt chronionego obszaru pozwala na utrzymanie migracji pomiędzy innymi terenami zielonymi i na zachowanie cennych gatunków fauny i flory. Równocześnie radny zwrócił uwagę, że obszar Słonej Wody to część „zielonego pierścienia Podgórza”, który przewijał się w kampanii prezydenckiej Jacka Majchrowskiego.

Również do ostatniej wersji radni zaproponowali poprawki zmniejszające powierzchnię użytku. Radny Pietras chciał wyłączenia działki, która najczęściej przewijała się w uwagach zgłoszonych podczas konsultacji społecznych, przekonując, że to niewielki obszar i nie ma wpływu na skuteczność ochrony przyrody.

Z kolei radny Grzegorz Stawowy proponował wyłączenie tych terenów, które w przyjętym w styczniu planie miejscowym były zapisane jako budowlane – co w praktyce oznaczałoby znaczne zmniejszenie powierzchni użytku. Stawowy argumentował, że rada nie powinna zmieniać swoich decyzji podjętych kilka miesięcy wcześniej i narażać tym samym miasta na odszkodowania dla właścicieli. – Raptem pięć miesięcy temu rada miasta w tym samym składzie osobowym, w tym samym stanie prawnym, uchwaliła plan miejscowy dopuszczający zabudowę. I po pięciu miesiącach jest propozycja, żeby wprowadzić zakaz zabudowy. Przecież to jest niekonsekwencja prawna, to jest proszenie się wprost o odszkodowanie – mówił.

Będą pozwy?

To właśnie kwestia ewentualnych odszkodowań zdominowała dalszą część dyskusji. – Już nie wiem, który raz słyszę tu straszenie nas tymi wielomilionowymi odszkodowaniami. Żadne miasto w Polsce nie wypłaciło jeszcze odszkodowania żadnemu właścicielowi ziemskiemu z tytułu ustanowienia użytku ekologicznego. Ponadto kwoty, które padają w tych wnioskach, są zawsze przeszacowane i to kilku- jak nie kilkunastokrotnie. Właściciel chce zrobić wrażenie, że ta strata jest tak ogromna, a to sąd ewentualnie oceni na ile są realne straty i czy rzeczywiście ograniczano prawo do władania tym gruntem – argumentował radny Łukasz Maślona.

Na zagrożenie pozwami wskazywał z kolei wiceprezydent Jerzy Muzyk. Jak mówił, w sprawie użytków ekologicznych wpłynęło do wydziału kształtowania środowiska łącznie 14 roszczeń, na łączną kwotę ponad 145 mln zł. 12 z tych roszczeń dotyczy Zakrzówka. W sądzie jest dziesięć pozwów na łączną kwotę ponad 116 mln zł. – Trudno jest przewidzieć, jak sąd do tego tematu podejdzie, natomiast z punktu widzenia zasadności to oczywiście jest proste przełożenie i wykazanie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy ograniczeniem możliwości inwestycyjnych, które wynikają z planów miejscowych, a faktem ustanowienia użytku ekologicznego – tłumaczył wiceprezydent.

Radni w głosowaniu skłonili się jednak ku argumentom zwolenników utworzenia użytku. Za zagłosowało 30 radnych, przy pięciu głosach przeciw i czterech wstrzymujących się. Wcześniej radni poparli poprawkę radnego Pietrasa, a odrzucili zmiany proponowane przez Grzegorza Stawowego.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze Duchackie Bieżanów-Prokocim
News will be here