Prof. Hartman: Bruksela to nie koryto

Twój Ruch rozpoczyna zbieranie podpisów pod listami kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele partii Janusza Palikota zaznaczają, że chcą zebrać ich jak najwięcej. – Nie boimy się ludzi – mówi prof. Jan Hartman, "jedynka" TR z województwa małopolskiego.

Każda partia w danym okręgu wyborczym musi zebrać od obywateli 10 tysięcy podpisów pod swoimi listami kandydatów. Twój Ruch rozpoczął dziś oficjalną zbiórkę na terenie województw małopolskiego i świętokrzyskiego. – Pojawimy się w każdym powiecie – informuje Jan Hartman, który jest liderem listy TR w Krakowie.

Hartman: To dla nas test

Profesor Hartman przekonuje, że sam do zebrania ma tysiąc podpisów. – Rozpocząłem już zbieranie. Byłem wczoraj w powiecie miechowskim oraz olkuskim. Zdziwiłem się, że ludzie podchodzą do nas tak sympatycznie i bez agresji – wyjaśnia filozof. Naukowiec pretendujący do funkcji europosła ma nadzieję, że członkowie partii Janusza Palikota będą również w innym miejscach tak pozytywnie odbierani.

– Podczas zbierania podpisów tak naprawdę robimy socjologiczną próbę sondażową – mówi lider TR w Małopolsce. – Bezpośredni kontakt z wyborcami to dla nas test. To próba dla polityka, ponieważ mogą pojawić się ludzie niechętni jemu i partii – dodaje.

„Bruksela to nie koryto”

– Bruksela to nie koryto, tylko stolica wszystkich Europejczyków. Z takim przesłaniem wychodzimy do ludzi – wyjaśnia profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Inni kandydaci Twojego Ruchu, którzy będą startować z Krakowa, podzielają opinię „jedynki”. – Jesteśmy przygotowani na agresywne zachowanie wyborców, ale mamy na to sprawdzoną metodę. Musimy zachowywać się kulturalnie. To najlepsza broń na naszych oponentów – komentuje Robert Zimniak, który startuje z siódmego miejsca.