„Przebudowa hotelu Cracovia powinna się zakończyć w 2026 roku”

Hotel Cracovia fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Hotel Cracovia stanie się Muzeum Architektury i Designu. Wystawy to jednak nie wszystko – w budynku powstaną również pracownie FabLab. Zapowiedzią stałej ekspozycji w dawnym hotelu ma być otwarcie dwóch wystaw w Kamienicy Szołayskich.

16 grudnia w Kamienicy Szołayskich zostaną otwarte dwie wystawy poświęcone architekturze i designowi. To zapowiedź stałej wystawy, która będzie prezentowana w przyszłości w budynku „Cracovii”.

– Zgodnie z datami obowiązującymi w przypadku pozyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy, przebudowa hotelu Cracovia powinna zostać ukończona do trzeciego kwartału 2026 roku. Musimy się do tego przygotować, szukamy ścieżki realizacyjnej do tego olbrzymiego przekształcenia budynku w Muzeum Architektury i Designu. Wystawa prezentowana w Kamienicy Szołayskich zostanie przeniesiona o wielokrotnie poszerzona. To, co zaprezentujemy na wystawach, będzie podstawą do przyszłej ekspozycji w dawnym hotelu – mówi Andrzej Szczerski, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.

Na pierwszym piętrze kamienicy – w oparciu o kolekcję Muzeum Narodowego w Krakowie i przy współpracy z polskimi designerami - powstanie stała galeria designu. Natomiast drugie piętro zajmie galeria architektury.

Jak informował minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński, szacowany koszt przebudowy hotelu to ok. 425 mln zł.

Pracownie FabLab w „Cracovii”

W piątek Muzeum Narodowe w Krakowie podpisało dwie umowy z Małopolską Agencją Rozwoju Regionalnego. Pierwsza z nich dotyczy przekazania środków na organizację wystawy w Kamienicy Szołayskich.

– Przekazaliśmy MNK ponad 60 tys. zł. Kwota ma wspomóc organizację wystawy, przede wszystkim sprowadzenie eksponatów. W ramach tego, muzeum będzie promować nasze działania. To wstęp do dalszej współpracy na polu kulturalno-gospodarczym – zaznacza Małgorzata Drewnicka, prezeska MARR.

Kolejnym etapem ma być utworzenie w przyszłym muzeum pracowni FabLab.

– MARR od kilku lat prowadzi miejsce zwane FabLabem, czyli po prostu „majsterkownię”. Mogą tu przychodzić przedsiębiorcy, osoby prywatne, dzieci i uczyć się np. wykorzystywania technologii w codziennym życiu. Szukaliśmy miejsca, w którym będziemy mogli poszerzyć naszą ofertę. Takim jest przyszłe muzeum poświęcone architekturze i designowi. Bo design to już nie tylko sztuka, ale i część biznesu. Bez dobrego designu produkt się nie sprzeda. W „Cracovii” chcemy ulokować stare pracownie, ale i utworzyć nowe, takie jak np. pracownia rowerowa, czy te związane z tradycyjnym rzemiosłem i nowoczesną technologią. To będzie miejsce żywe, do którego każdy będzie mógł przyjść i rozwijać swoje pasje – mówi Drewnicka.

Prezeska MARR przyznaje, że kwoty utworzenia pracowni w dawnym hotelu nie będą należały do małych, bo sam sprzęt jest dość drogi.

– Mamy nadzieję, że 2023 rok będzie czasem, gdy będziemy realnie myśleć o przeprowadzce. Póki co nie zwalniamy tempa i działamy dalej. Otwarcie jest oczywiście uzależnione od prac budowlanych w oddziale MNK – informuje Drewnicka.