Niektóre okazy konopi indyjskiej miały nawet 2,5 metra wysokość. „Ogrodnicy” zamiast plonów, będą mieć problemy.
Na trop plantacji wpadli wieliccy policjanci. Okazało się, że w lesie w miejscowości Pawlikowice 25- i 28-latek zasadzili konopie indyjskie. 17 września mieli zebrać plony. Nie wiedzieli, że są obserwowani.
– Około godziny 10 funkcjonariusze zauważyli pojazd marki Renault, który zatrzymał się w rejonie plantacji. Z pojazdu wysiadło dwóch mężczyzn, którzy twarze mieli zasłonięte kominiarkami w barwach jednego z krakowskich klubów – mówi Paweł Tomasik z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.
Mężczyźni następnie zaczęli obrywać gałązki z topami i chować w plecaku. Wkrótce jednak zorientowali się, że nie są sami i postanowili uciekać. Po kilku minutach mundurowi zatrzymali 25-latka z Krakowa, a później jego starszego kolegę, mieszkańca Wieliczki.
– Policjanci przy 25-latku ujawnili kilka gramów marihuany natomiast w plecaku 28-latka zabezpieczono prawie 2 kg świeżo zerwanych gałązek marihuany. Policjanci zabezpieczyli także z terenu plantacji 28 krzewów konopi indyjskich. Niektóre miały ponad 2,5 metry wysokości – informuje Tomasik.
Za tą nielegalną „leśną” uprawę obu mężczyznom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności
