News LoveKraków.pl

Punkt sprzedaży biletów znika z centrum miasta. Krakowianie nie kryją oburzenia

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
W poniedziałek miasto poinformowało, o zamknięciu punktu POP przy ul. Podwale. Z kolei od listopada uruchomiony zostanie nowy Punkt Obsługi Pasażerów Komunikacji Miejskiej w Krakowie w poczekalni na pętli na Górce Narodowej.

O komentarz w sprawie decyzji Zarządu Transportu Publicznego zapytaliśmy pasażerów, którzy do tej pory korzystali z lokalizacji przy ul. Podwale.

– Mało jest punktów sprzedaży biletów KMK w Krakowie. Był na św. Wawrzyńca, ale został zlikwidowany. Ludzie starsi chętnie korzystają ze stacjonarnych punktów sprzedaży. W dodatku z punktu na Podwalu korzysta wielu studentów, gdyż jest on zlokalizowany w pobliżu uczelni. Jak proces zamykania punktów sprzedaży będzie postępował, to ludzie będą jeździć za darmo – kwituje z uśmiechem na ustach około 60-letni mieszkaniec.

Największy ruch przy ul. Podwale jest jesienią, kiedy do Krakowa zjeżdżają studenci. – W mojej ocenie jest to niewątpliwie utrudnienie dla studentów, którzy często korzystają z punktu na Podwalu w okresie trwania roku akademickiego – mówi mieszkanka Krakowa.

Jestem przeciwny zamknięciu punktu na Podwalu. Kupuję tutaj bilety. Ma on dobre godziny otwarcia w porównaniu z punktem pod Pocztą Główną, który jest czynny tylko do 16, więc po pracy nie można już nic załatwić. Wczoraj pod punktem sprzedaży na Podwalu oczekiwało w kolejce około 20-30 osób – stwierdza jeden z mężczyzn.

– Jestem przeciwna zamknięciu punktu na Podwalu od listopada, ponieważ funkcjonuje on bardzo dobrze. Korzystam z niego za każdym razem, gdy odnawiam bilet mieszkańca. Czas oczekiwania jest przyzwoity. Nie zamierzam również przerzucić się na korzystanie z takich usług przez internet – wtórruje przedmówcy zadowolona klientka punktu sprzedaży na Podwalu.

W opinii wielu zamknięcie tego punktu mija się z celem. – Takie działanie utrudni ludziom załatwianie spraw. Obsługa w punkcie przebiega sprawnie. Wolę takie sprawy załatwiać stacjonarnie w punkcie niż przez internet. Czasami trzeba donieść zdjęcia lub inne dokumenty, więc obsługa w punkcie przebiega znacznie sprawniej – komentuje mieszkaniec.

– Co prawda nie korzystam z punktu na Podwalu, ale uważam, że nie powinien on zostać zamknięty. Spowoduje to zwiększenie kolejek w innych punktach sprzedaży – twierdzi starsza kobieta.

ZTP  mówi oszczędnościach

Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego tłumaczy w rozmowie z LoveKraków.pl decyzję dotyczącą zamknięcia punktu sprzedaży biletów przy ul. Podwale. – Potrzebujemy rozproszyć te punkty. W centrum Krakowa pozostały dwie  lokalizacje: Punkt Obsługi Pasażerów MPK przy ulicy Wielopole, a także mamy dodatkowo punkt na Dworcu Głównym, który jest połączony z Kolejami Małopolskimi. Tam jesteśmy w stanie załatwić tematy związane z krakowską komunikacją miejską i z kolejami małopolskimi. Nie zapominajmy o punkcie sprzedaży w Nowej Hucie. Tę decyzję podjęliśmy również ze względów na koszty finansowe. Podwale kosztuje nas rocznie 150 tys. zł. Punkt, który otworzymy na Górce Narodowej jest obiektem miejskim, a co za tym idzie jedyne koszty jakie będziemy ponosić to tylko media – wyjaśnia.

Nowy punkt to przede wszystkim, jak tłumaczy przedstawiciel ZTP, znacznie wyższy komfort dla użytkowników. Będzie przystosowany dla osób z niepełnosprawnościami, w odróżnieniu od dotychczasowej lokalizacji przy ul. Podwale. – Zależy nam na tym, żeby każdy kto nie jest w stanie załatwić swoich rzeczy przez telefon, w internecie mógł skorzystać z punktu – dodaje Kowal.

O zamknięciu punktu sprzedaży biletów informowaliśmy tutaj:



Współpraca: Kacper Śmiertka

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto