Radni Platformy Obywatelskiej oczekują, że zróżnicowanie opłat za parkowanie dla mieszkańców i osób przyjezdnych nie wyląduje w koszu. Liczą na to, że miasto szybko dostosuje parkometry do takiego rozwiązania.
Radni Platformy Obywatelskiej odnieśli się do kontrowersji, jakie w ostatnim czasie wywołała uchwała dotycząca zmian w strefie płatnego parkowania. Wojewoda zakwestionował jeden z zapisów, zgodnie z którym mieszkańcy Krakowa płaciliby mniej niż osoby przyjezdne, ale wymagałoby to uiszczenia opłaty poprzez aplikację. Pisaliśmy o tym więcej tutaj:
Radny Dominik Jaśkowiec zwrócił uwagę, że wojewoda nie zakwestionował samego pomysłu zróżnicowania cen dla mieszkańców i osób przyjezdnych, tylko samo rozwiązanie techniczne. – Stoimy na stanowisku, że nie można doprowadzić do sytuacji, w której to rozwiązanie zniknie z przepisów prawa miejscowego – stwierdził.
Przypomniał, że jeszcze przed uchwaleniem nowych zasad zgłaszał możliwość zakwestionowania tego przepisu przez wojewodę. Urzędnicy stali jednak na stanowisku, że jeśli zmiana ma być wprowadzona szybko, to możliwość płacenia niższej kwoty przez osoby płacące podatki w Krakowie będzie dostępna tylko przez aplikację.
– Oczekujemy, że zostaną wprowadzone rozwiązania, które zachowają dywersyfikację stawek. Proponujemy takie rozwiązanie, aby w parkomatach, oprócz numeru rejestracyjnego wpisywany był także numer Karty Krakowskiej. Rozumiemy, że trzeba będzie zmodyfikować oprogramowanie, ale to jest wyjście które rozwiązuje problem – przekonuje radny Jaśkowiec.
Nie pierwszy przypadek
Radny Łukasz Sęk zwracał uwagę na to, że zróżnicowanie stawek jest stosowane w miastach w Europie, a od pewnego czasu pojawia się też w Polsce, np. w Tarnowie. Z kolei tańsze płatności w aplikacji są dostępne dla kierowców korzystających z płatnego odcinka autostrady A4. Tylko przez aplikację można też kupić bardziej opłacalny bilet 5+1 na komunikację miejską. – Nie da się tego biletu kupić w automacie ani w punkcie sprzedaży biletów, a jest to uchwała, która została przyjęta za czasów tego samego wojewody. Nie rozumiem więc, dlaczego rozwiązanie dotyczące parkowania zostało zakwestionowane – komentował radny Sęk.
Jak mówił, idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie tego rozwiązania również w parkometrach, ale dopóki tak się nie stanie, warto dać już możliwość korzystania z tańszych opłat w aplikacji. Zapowiedział zaskarżenie decyzji wojewody do sądu administracyjnego.
Radni oczekują od urzędników konkretnej informacji, kiedy parkometry ustawione w strefie mogą zostać dostosowane do obsługi zróżnicowanych stawek.
Apel do prezydenta
Dominik Jaśkowiec przypomniał, że przygotowanie uchwał w sprawie parkowania jest wyłączną kompetencją prezydenta. – Apelujemy więc do pana prezydenta, aby pozostawił dywersyfikację stawek, czyli nie wprowadzał na radę miasta na szybko uchwały, która będzie skreślała tę dywersyfikację i tak naprawdę będzie oznaczała radykalną podwyżkę opłat za parkowanie dla wszystkich, łącznie z mieszkańcami Krakowa. My na pewno się na to nie zgodzimy. Dobrym pomysłem jest odroczenie przepisów, tak żeby one wchodziły w życie od nowego roku i dopracowanie wszystkich kwestii technicznych związanych z parkomatami – stwierdził radny Jaśkowiec.