Są już plany nowej linii do Mistrzejowic. Co się zmieni?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl, Archiwum

Zarząd Dróg Miasta Krakowa opublikował koncepcję nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic.

W grudniu miasto podpisało umowę z turecką firmą Gulermak na budowę nowej linii tramwajowej. Powstanie nowy, 4,5-kilometrowy odcinek linii tramwajowej od skrzyżowania al. Jana Pawła II z ul. Meissnera do Mistrzejowic. W okolicy ronda Polsadu pojawi się nowy wielopoziomowy węzeł przesiadkowy.

Firma wykłada pieniądze na budowę, a później przez 20 lat będzie zarządzała torowiskiem. Miasto co roku będzie płacić za dostęp do infrastruktury, a po dwóch dekadach torowisko przejdzie na własność miasta.

Zanim jednak rozpoczną się prace, firma musi przygotować projekt i uzyskać wszystkie niezbędne zgody. Efektem dotychczasowych prac jest opublikowana w tym tygodniu koncepcja – nieco różniąca się od tej zaproponowanej wcześniej przez miasto. Jedną z takich różnic jest to, że projektanci zrezygnowali ze wspólnego pasa dla tramwajów i autobusów, argumentując to usprawnieniem przejazdu tramwajów. To z kolei poskutkowało wyznaczeniem zatok autobusowych przy jezdni.

Pliki z mapami można pobrać TUTAJ. Co istotne, nie jest to jeszcze ostateczny projekt. Docelowe rozwiązania mogą się różnić od tych opisanych poniżej.

Torowisko w każdą stronę

Na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ul. Meissnera układ torów tramwajowych będzie pozwalał na przejazd w każdym z możliwych kierunków. Koncepcja uwzględnia również wyprowadzenie torowiska w stronę ulicy Lema.

Wylot ulicy Meissnera będzie miał trzy pasy, a nie cztery, jak obecnie. Z kolei skręt w prawo z al. Jana Pawła II w ul. Meissnera ma się odbywać osobnym pasem, co wymusza utworzenie dodatkowego przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego.

Po umieszczeniu torów pomiędzy jezdniami ul. Meissnera układ drogowy przesunie się w stronę budynków – do wyburzenia przeznaczono dwa obiekty u wylotu ul. Stańca. W zależności od wybranej wersji, być może wyburzyć trzeba będzie też niską część budynku na ul. Mogilskiej, tuż przy przystanku autobusowym.

Po dwa pasy

Dalej ul. Meissnera ma na większości odcinków po dwa pasy ruchu, miejscami (przed skrzyżowaniami czy zawrotkami) rozszerza się do trzech. Kolejnym budynkiem do rozbiórki jest kiosk pod numerem 13, o który zahacza planowany chodnik nowej drogi.

Przejście dla pieszych na wysokości stadionu zostanie przesunięte bliżej nawrotki.

Spora zmiana dotyczy ulic Chałupnika i Pszona. Dokładnie w miejscu obecnego skrzyżowania wyznaczono perony tramwajowe, co oznacza brak możliwości przejazdu na wprost pomiędzy tymi ulicami. Zgodnie z koncepcją, zarówno z ul. Chałupnika jak i Pszona, będzie można pojechać tylko w prawo. W związku z tym wyznaczona będzie dodatkowa zawrotka dla kierowców jadących w stronę al. Jana Pawła II.

Ronda do zmiany

Rondo Młyńskie będzie rondem turbinowym. W zależności od miejsca, będzie miało od dwóch do czterech pasów. Projektanci przewidzieli wyprowadzenie torowiska również w stronę ul. Pilotów – w stronę centrum. Po przeciwnej stronie ronda, pomiędzy ul. Meissnera i Pilotów, wyburzony ma być narożny budynek, który znajduje się w miejscu przyszłego chodnika.

Przystanek tramwajowy będzie zlokalizowany za rondem. Tramwaj zacznie tam zjeżdżać do tunelu, w związku z czym skrzyżowanie z ul. Bohaterów Wietnamu i Młyńską Boczną będzie już zlokalizowane na wiadukcie, nad torowiskiem. Przejście i przejazd przez ul. Młyńską jest przewidziane tylko po jednej stronie skrzyżowania.

Niemal pod rondem Polsadu, od strony ul. Młyńskiej, przewidziany jest podziemny przystanek tramwajowy, z możliwością dojścia z każdej ze stron skrzyżowania. Dalej tramwaj jeszcze jedzie przez pewien czas pod ziemią, wzdłuż ul. Lublańskiej, po czym za wyjazdem z kompleksu biurowców tunel się kończy i torowisko stopniowo wraca na powierzchnię.

Rondo Barei traci kształt ronda i zmienia się w zwykłe skrzyżowanie. Projektanci przewidzieli tu dużą liczbę pasów ruchu: ul. Lublańska przed skrzyżowaniem ma cztery pasy, w tym dwa na wprost, Dobrego Pasterza od strony Mistrzejowic również cztery, w tym dwa w lewo, Strzelców – trzy, a Dobrego Pasterza od strony al. 29 Listopada – trzy.

Torowisko w tym miejscu będzie przebiegać po południowej stronie ul. Dobrego Pasterza, co znów wiąże się z wyburzeniem kilku niewielkich budynków stojących przy ulicy. Po obydwu stronach drogi poprowadzono chodniki i drogi dla rowerów, z jednym wyjątkiem w postaci ciągu pieszo-rowerowego w rejonie ul. Kwartowej. Ruch prowadzony jest zwykle jednym pasem, z dodatkowymi pasami do skrętów. Na przejściach dla pieszych przewidziano wyspy.

Zniknąć będzie musiał stojący na parkingu budynek, w którym mieści się azjatycka restauracja.

Większa pętla

Nieco dalej torowisko przeniesione zostaje na drugą stronę jezdni i jest prowadzone wzdłuż ul. Krzesławickiej. Według przedstawionych planów, ulica ta straci bezpośrednie połączenie zarówno z ul. Dobrego Pasterza jak i z ul. Bohomoca – będą dostępne tylko połączenia rowerowe i piesze, pozostanie natomiast połączenie z ul. Aliny i w stronę ul. Brzechwy. Pojawi się natomiast chodnik po jednej stronie i droga dla rowerów po drugiej.

Na ul. Bohomolca pojawi się m.in. dodatkowe przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Reduta. Dalej zmiany nie będą już duże, z wyjątkiem samej pętli, która zupełnie zmieni swój wygląd i funkcjonalność. Będzie znacznie większa, z trzema peronami i możliwością wjazdu od dwóch stron. Przewidziano dodatkowe, drugie przejście dla pieszych w stronę pętli autobusowej.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony Mistrzejowice

Aktualności

Pokaż więcej