Pod koniec 2022 roku nieznany sprawca włamał się do jednego z mieszkań na terenie osiedla Chemików w Oświęcimiu. Łupem włamywacza padły pieniądze oraz złota i srebrna biżuteria. Kilka tygodni później, do podobnych włamań doszło na terenie Kęt i Brzeszcz.

Po oględzinach miejsc zdarzeń, zabezpieczeniu śladów i analizie zapisów z kamer monitoringów mundurowi ustalili, iż związek ze sprawą ma 63-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna ukrywał się przed policją, jednak pod koniec września ubiegłego roku został zatrzymany.

Odpowie za 10 włamań z kradzieżą

Podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszał trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy. Po weryfikacji podobnych spraw, okazało się, iż 63-latek ma związek z siedmioma innymi włamaniami do mieszkań na terenie Małopolski i Podkarpacia.

– W ramach prowadzonych czynności policjanci przeprowadzili wizję lokalną oraz eksperyment procesowy, podczas których zdobyli dodatkowe dowody potwierdzające związek 63-latka z włamaniami. Dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu śledczy przedstawili zatrzymanemu siedem kolejnych zarzutów – wyjaśnia Mateusz Lenartowicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Włamywacz był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu i odbywał za nie kary pozbawienia wolności. Kolejne przestępstwa zostały więc popełnione w warunkach wielokrotnej recydywy. 63-latkowi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.