90-letnia kobieta spędziła noc na klatce schodowej. Pomogli jej strażnicy miejscy.
Edyta Ćwiklik z krakowskiej straży miejskiej mówi, że w poniedziałek tuż po godzinie ósmej dyżurny przyjął zgłoszenie, że w jednym z bloków przy ul. Ułanów przebywa osoba bezdomna, która może potrzebować pomocy.
– Pod wskazanym adresem zastaliśmy 90-letnią staruszkę w samych pantoflach, która - jak przekazali nam lokatorzy - spędziła w tym miejscu całą noc. Była przekonana, że mieszka w którymś z tutejszych mieszkań, dlatego szarpała za klamki, próbując dostać się do środka – relacjonuje.
Dodaje, że dopiero w wyniku cierpliwej rozmowy strażników udało się ustalić, jak się nazywa, a także, gdzie mieszka.
–Okazało się, że zameldowana jest w sąsiedniej klatce, odprowadziliśmy ją do mieszkania. Tam została przebadana przez wezwanych na miejsce ratowników i gdy okazało się, że nic jej nie dolega przekazana pod opiekę synowej, która po naszym telefonie przyjechała do teściowej – podkreśla Edyta Ćwiklik.