Stacja Kraków Płaszów to jedno z tych miejsc, w których modernizacja linii E30 przyniesie daleko idące zmiany. Od 2015 roku pasażerowie korzystają tam już z nowego budynku dworca i estakady Lipska-Wielicka, która znacznie ułatwiła przesiadkę między pociągiem i tramwajem, ale stan infrastruktury samej stacji pozostawiał wiele do życzenia.
W ramach inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe całkowicie przebudowują dotychczasowe perony, dobudowują jeden dodatkowy i modernizują łączące je przejście podziemne. Tę ostatnią zmianę z pewnością odczują wszyscy, którzy próbowali z ciężkimi walizkami czy wózkiem dostać się po schodach na perony.
– Nowe przejście będzie szersze oraz wyposażone w windy, dzięki czemu stacja będzie dostępna dla wszystkich użytkowników – zapowiada Piotr Hamarnik z PLK.
Część już gotowa
Część prac została już wykonana. – Wykonawcy modernizują peron numer 2 i budują nowy peron numer 4. Gotowa jest już niemal cała nawierzchnia tych platform, a inżynierowie skupiają się na powiększaniu przejścia podziemnego i zabudowie dużych wiat. Powstają nowe tory, sieci teletechniczne i urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Na stacji powstał też nowy budynek Lokalnego Centrum Sterowania, w którym pracować będą kolejarze odpowiedzialni za bezpieczne prowadzenie ruchu pociągów – wylicza przedstawiciel PLK.
Wymuszona przerwa
W minionym roku na tym odcinku nie było widać większych postępów. – Na etapie prac okazało się, że w rejonie stacji konieczne jest wzmocnienie gruntu, i to w dużym zakresie. To z kolei wymagało zmian w projekcie i dodatkowych formalności – tłumaczy Hamarnik.
Jak mówi, w sąsiedztwie stacji były też prowadzone prace archeologiczne. Okazało się m.in., że w rejonie ul. Prokocimskiej obok jednego tunelu, o którym było wcześniej wiadomo, jest jeszcze jeden, nieuwzględniony w dokumentach. Każde takie znalezisko – a na przebudowywanym odcinku było ich już wiele – wymaga dodatkowych prac i przeprowadzenia oceny przez służby konserwatorskie.
Co teraz?
W lutym, po przerwie wznowione zostały intensywne prace w rejonie stacji kolejowej Kraków Płaszów. pPo wschodniej stacji rozpoczęło się wzmacnianie gruntu. Maszyny budowlane muszą wbić w ziemię niemal 3 tys. betonowych pali, każdy o długości do 5 metrów. Pozwoli to wybudować nawierzchnię kolejową o wyższych niż dotychczas parametrach. Pociągi dalekobieżne będą mogły rozpędzać się do 160 km/h. Skróci się czas podróży, a dzięki dodatkowym torom dla pociągów aglomeracyjnych przewoźnicy będą mogli uruchomić więcej połączeń.
Pierwszy etap prac na stacji zakończy się w październiku tego roku. Podróżni będą mogli korzystać ze zmodernizowanego peronu numer 2, nowego peronu numer 4 oraz powiększonego przejścia podziemnego. Wykonawcy przystąpią do przebudowy peronu numer 1, który obecnie wykorzystywany jest do obsługi pasażerów.