Stacja metra nie przy Rajskiej, a przy Bagateli. Jest zgoda konserwatora

fot. Materiały prasowe

Niecały miesiąc po powołaniu nowej wojewódzkiej konserwator zabytków wiceprezydent poinformował o nowych decyzjach w sprawie kluczowej stacji planowanego metra.

Informacja została przekazana podczas konferencji prasowej, prezentującej założenia programu wyborczego Andrzeja Kuliga, dotyczące spraw komunikacji i transportu. Mówiąc o planach, dotyczących metra, wiceprezydent zapowiedział, gdzie ma powstać stacja kluczowa z punktu widzenia dojazdu do Starego Miasta.

– Długie lata zmagaliśmy się z kolejnymi wojewódzkimi konserwatorami zabytków, gdzie ten przystanek ma być ulokowany. Nie mogliśmy się zgodzić z koncepcją, która była nam narzucana, że ma to się znajdować na rogu ulicy Rajskiej i Karmelickiej, mniej więcej w okolicy parku Wisławy Szymborskiej. Z wielu powodów. Oprócz tych związanych ze zniszczeniem parku ważne było też to, że nie byłoby to miejsce dogodne dla przesiadek. Z tamtego miejsca trzeba byłoby biec do kluczowych trzech przystanków tramwajowych i autobusowych, ulokowanych w tym rejonie – mówił Andrzej Kulig.

Poinformował, że uzyskana została akceptacja urzędu konserwatorskiego dla lokalizacji pod tarczą skrzyżowania przy Teatrze Bagatela. – Bez tej decyzji projektowanie, ale także decyzja środowiskowa, wisiały trochę na włosku – stwierdził.

Co istotne, nie została wzięta pod uwagę wysuwana przez miasto propozycja, by stacja znalazła się pod domem handlowym Elefant, z głównymi wyjściami poprzez budynek, zarówno w stronę ul. Podwale, Karmelickiej, jak i Krupniczej, ale także z połączeniem z częścią przeznaczoną na handel czy gastronomię. – Wyjścia będą wyłącznie na ulicę: w chodnikach na ul. Karmelickiej po obydwu stronach oraz od strony ul. Szewskiej, Podwala i Dunajewskiego – zapowiedział Andrzej Kulig.

Co dalej?

Miasto jeszcze w pierwszym kwartale spodziewa się wydania decyzji środowiskowej dla pierwszego etapu inwestycji. – Ta decyzja będzie wydana w tym kwartale. I teraz przystępujemy do bardzo ważnego etapu projektowania. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy to robić metodą zaprojektuj i zbuduj, czy z podziałem na projekt i wykonanie – mówił wiceprezydent. Zaznaczył, że po doświadczeniach z innymi inwestycjami, jest raczej zwolennikiem rozdzielenia projektu i realizacji, by miasto miało jak największy wpływ na wykonanie zamówienia na każdym jego etapie.

Zgodnie z założeniami, metro przez centrum Krakowa powstawałoby metodą górniczą. – Chcielibyśmy, żeby metro w zasadniczej swojej części powstawało metodą górniczą. Nie wyobrażamy sobie rozkopywania miasta pod taką inwestycję, ona by po prostu sparaliżowała miasto. Ten odwiert będzie przebiegał na różnych głębokościach, 20-30 metrów. Drążenie pozwoli nam na stworzenie takiego tunelu, który będzie się ciągnął od ronda Młyńskiego do ul. Piastowskiej, z kluczowym przystankiem przy Bagateli, ale oczywiście połączenia będą także przy dworcu głównym i przy rondzie Mogilskim – zapowiedział.

Cała planowana pierwsza linia krakowskiego metra ma prowadzić ze Wzgórz Krzesławickich do Bronowic.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto