Stare Miasto. Tu kiedyś kończył się Kraków [ZDJĘCIA]

Trudno sobie wyobrazić, że jeszcze nieco ponad dwieście lat temu cały Kraków mieścił się w obrębie dzisiejszych Plant. Teraz sama dzielnica Stare Miasto jest ponad sześć razy większa. I to od niej zaczynamy nasz przegląd wszystkich osiemnastu dzielnic. Zobaczycie Kraków z zupełnie innej perspektywy.

W 1792 roku przyłączono do Krakowa miasto Kleparz. Osiem lat później – miasto Kazimierz, wsie Stradom oraz jurydyki: Piasek, Nowy Świat i Wesoła. Granice miasta (nie licząc przyłączonej w tym samym czasie Czarnej Wsi) pokrywały się w dużej mierze z dzisiejszą dzielnicą.

Dzisiejsze Stare Miasto to więc nie tylko okolice rynku i Wawelu. W granicach dzielnicy mieści się cały obszar wewnątrz Alei Trzech Wieszczów, okolice Dworca Głównego, Kazimierz i Stradom, a także Cmentarz Rakowicki i jego najbliższe okolice.

Atuty i uciążliwości

Obecnie żyje w niej nieco ponad 35 tysięcy mieszkańców i ta liczba z każdym rokiem maleje. Część mieszkańców woli wyprowadzkę poza centrum, bo życie tutaj – oprócz znaczących atutów, takich jak choćby bliskość wszystkich potrzebnych instytucji, niesie też uciążliwości. Tomasz Daros, przewodniczący Rady Dzielnicy I, tłumaczy, że w Starym Mieście skupiają się jak w soczewce zalety i problemy Krakowa. Z jednej strony wspaniałe zabytki i bogata oferta miasta w różnych dziedzinach, a z drugiej m.in. brak miejsc parkingowych, duży ruch turystyczny i hałas z tym związany.

Trudno jednak nie przyznać, że w Starym Mieście zachodzą też pozytywne zmiany. To w tej dzielnicy zlokalizowana jest zdecydowana większość zabytkowych obiektów, które dzięki dotacjom przyznawanych przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa odzyskują blask. Każdego roku są to dziesiątki obiektów, choć potrzeby są ciągle ogromne. Nie brakuje też budynków, gdzie problemy własnościowe nie pozwalają na jakikolwiek postęp, doprowadzając często bardzo wartościowe kamienice do całkowitej ruiny.

Park kulturowy zdał egzamin

Przewodniczący Daros, jako znaczącą zmianę, która nastąpiła na terenie Starego Miasta, wymienia wprowadzenie parku kulturowego, który uregulował m.in. kwestię reklam w ścisłym centrum Krakowa. – Ta uchwała naprawdę zdała egzamin. Kiedy się porówna zdjęcia sprzed jej wprowadzenia z aktualnymi, widać diametralną różnicę – ocenia i stwierdza, że teraz podobny krok potrzebny jest również na Kazimierzu.

Ale Kazimierzowi potrzeba nie tylko uporządkowania reklam. Ta część dzielnicy ciągle czuje się brzydkim kaczątkiem w zestawieniu z okolicami Rynku Głównego. Mieszkańcy, choć słyszą od władz deklaracje możliwie równego podziału środków, widzą różnicę pomiędzy wyremontowaną ulicą św. Anny a np. placem Nowym, który od lat nie może doczekać się przebudowy. Kazimierz w ciągu ostatnich dwóch dekad przeszedł całkowitą metamorfozę: z miejsca zupełnie zapomnianego, kojarzonego z brakiem bezpieczeństwa, stał się imprezowym centrum miasta. Rozwinęła się oferta kulturalna, w dużej mierze ta związana z żydowską kulturą i historią tego miejsca. Mieszkańcom tej części miasta trudno jednak poczuć klimat zapiekanek z „Okrąglaka”, bo hałas i ruch, szczególnie w weekendy, utrudnia im funkcjonowanie.

Wyzwania dla centrum

Przed Starym Miastem stoi teraz kilka dużych wyzwań. Jednym z nich jest wymiana palenisk węglowych. Stopniowo udaje się podłączać kolejne budynki do miejskiej sieci, ale do zrobienia jest ciągle sporo. – Jeżeli w Krakowie mamy obecnie ok. 19-20 tysięcy pieców, z czego 6 tysięcy występuje właśnie w na terenie Dzielnicy I, to siłą rzeczy obszar ten staje się miejscem w którym powinniśmy podejmować działania dodatkowe. Ponadto ta część miasta posiada najgorsze warunki przewietrzana. Stąd wniosek, na czym trzeba się skupić – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Witold Śmiałek, doradca prezydenta ds. jakości powietrza.

Drugie zadanie to planowanie przestrzenne. Tylko obszar wewnątrz Plant objęty jest planem miejscowym. Cztery kolejne plany są w trakcie przygotowania: dla Kazimierza, Stradomia, Kleparza i rejonu ulicy Rajskiej. Jednak nawet po ich przyjęciu dzielnica nie będzie w całości zabezpieczona przed chaotyczną zabudową.

W kolejnych latach ma też postępować porządkowanie Starego Miasta, związane z wprowadzaniem w życie założeń uchwały krajobrazowej. Park kulturowy pozostanie w mocy, ale miasto będzie dysponować o wiele lepszymi narzędziami do regulowania np. rodzaju i wielkości szyldów czy zasad umieszczania reklam.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto