Strażacy ze Szkoły Aspirantów pomagają w Bejrucie

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wśród kilkudziesięciu strażaków z elitarnej grupy MUSAR, którzy polecieli do Bejrutu, by wziąć udział w akcji ratowniczej, jest dwóch strażaków z Małopolski. Czym się tam zajmują?

Ratownicy wysłani z Polski do Libanu pochodzą z Warszawy, Łodzi, Poznania i Nowego Sącza. To specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza, która na miejsce pojechała z całym potrzebnym sprzętem i wyżywieniem – tak by nie stanowić dodatkowego obciążenia dla miejscowych służb. Jest gotowa na siedem dni nieprzerwanej akcji. Polska jednostka jest jedną z wiodących – Francja, Niemcy i Polska zaangażowały się w pomoc dla Bejrutu w pierwszej kolejności. Ze względu na nietypowy charakter zdarzenia, na miejsce po raz pierwszy w historii polskiej grupy MUSAR wysłano również ratowników chemicznych.

Dwaj strażacy z Nowego Sącza to równocześnie pracownicy krakowskiej Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej. Brygadier Mariusz Chomącik jest z zawodu lekarzem i odpowiada w grupie za zabezpieczenie medyczne. Już wielokrotnie brał udział w tego rodzaju akcjach, m.in. w Turcji, Nepalu czy Indiach. – Oprócz tego, że udziela samej pomocy poszkodowanym, przeszkolony jest w zakresie właściwego poszukiwania tych osób. To szereg procedur, które sprawiają, że łatwiej jest nam taką osobę na miejscu gruzowiska znaleźć. Przeszukuje, udziela pomocy, a jeśli poszkodowani są odnalezieni przez pozostałych ratowników, on decyduje o sposobie ratowania takich osób – tłumaczy nam mł. bryg. Rafał Czaja ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie.

Brygadier Jarosław Kowalski odpowiada natomiast za zabezpieczenie logistyczne. – Na miejscu takich zdarzeń należy rozstawić szereg namiotów. To jest namiot medyczny, kuchenny czy do segregacji rannych. Brygadier Kowalski jest kierownikiem tej załogi, która decyduje o ich ustawieniu – tłumaczy Rafał Czaja.

Można pomóc

O pomoc dla mieszkańców Bejrutu apelują liczne organizacje humanitarne. Sytuacja w mieście jest bardzo trudna. Zniszczony port odpowiada za 80 procent całego importu żywności do Libanu, a tamtejszy silos był strategiczną rezerwą zboża dla całego kraju. Bez dachu nad głową pozostają setki tysięcy osób, w szpitalach brakuje miejsc i sprzętu.

Caritas Archidiecezji Krakowskiej zachęca do wzięcia udziału w zbiórce organizowanej przez Caritas Polska. Organizacja przekazała na początek 100 tys. zł dla Caritas Liban na zabezpieczenie najważniejszych potrzeb, a równocześnie uruchomiła zbiórkę. Wpłacać można zarówno przelewem, jak i poprzez płatne sms-y. Szczegóły TUTAJ.

Zbiórkę prowadzi też działająca w Krakowie Polska Misja Medyczna. – Pomagamy za pośrednictwem naszej organizacji partnerskiej, działającej na miejscu od 60 lat. Naszym głównym celem jest dostarczenie pomocy ofiarom, ale też zapewnienie pomocy szpitalom, np. poprzez proste sprzęty medyczne, opatrunki, leki – wylicza Maria Szajny z Polskiej Misji Medycznej. Zbiórkę można wesprzeć poprzez profil na Facebooku, ale także na stronie internetowej organizacji.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
News will be here