20 instrumentariuszek i tyle samo pielęgniarek poszukuje do pracy Szpital Uniwersytecki. Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa dr hab n. med. Marcin Krzanowski wystosował specjalny list otwarty w którym, zachęca adeptów pielęgniarstwa do podjęcia pracy. Choć, jak sam przyznaje, zdaje sobie sprawę, że „zawód pielęgniarki nie jest łatwy”.
Cały Szpital Uniwersytecki to ponad 30 sal operacyjnych, łącznie z okulistyką. A nowa jego siedziba to obszar, który ma przede wszystkim potężny SOR i stanowi Centrum Urazowe. Stąd zapotrzebowanie na personel pielęgniarski jest ogromne.
„Ukończenie przez Państwa Wyższej Uczelni Pielęgniarskiej potwierdza szlachetność dokonanego na początku drogi zawodowej wyboru. Nie każdy jest zdolny do pracy, w której ciągła pomoc chorym, kompleksowa opieka nad pacjentami i profesjonalne wsparcie personelu medycznego w najtrudniejszych chwilach jest naszą codzienności” – czytamy w piśmie.
Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa podkreśla, że zapotrzebowanie na specjalność pielęgniarstwo wzrasta z roku na rok. Jak zauważa, młode pokolenie absolwentów studiów medycznych, uzyskując obecnie wyższe wykształcenie wprowadza do tej profesji zupełnie „nową jakość”. – Zawód pielęgniarki od lat zajmuje czołowe pozycje w rankingu profesji cieszących się największym zaufaniem społecznym, choć wiemy, że nie jest on łatwy – pisze do absolwentów pielęgniarstwa.
Co SU oferuje?
– Jeżeli przychodzi młody adept sztuki pielęgniarstwa to jest to osoba, która potrzebuje zdobyć doświadczenie. To jest jeden z największych i najnowocześniejszych szpitali, potężnym bloku operacyjnym, który jest wielodyscyplinarny. W związku z tym, taka młoda osoba, która przychodzi i chce się kształcić w kierunku pielęgniarki instrumentariuszki ma możliwość zdobycia doświadczenia w obszarze chirurgii ogólnej, w obrębie ortopedii, laryngologii, chirurgii szczękowej, neurochirurgii, ginekologii, urologii, chirurgii naczyniowej. Jesteśmy także ośrodkiem transplantacyjnym, czyli odpowiadającym za przeszczepy nerek, zarówno od dawców zmarłych, jak obecnie rozwijamy dawstwo rodzinne. De facto poza kardiochirurgią i chirurgią klatki piersiowej jesteśmy w stanie taką osobę wydedukować w tych wszystkich dziedzinach – przyznaje w rozmowie z naszym portalem dr hab. Marcin Krzanowski.
Dzisiejsza absolwentka pielęgniarstwa, by zostać dobrą instrumentariuszką, zdobyć odpowiednie przygotowanie w danej dziedzinie, potrzebuje min. trzy, jak nie sześć miesięcy – wyjaśnia doktor Krzanowski.
Pielęgniarka. Prestiżowy zawód
Lekarz zwraca uwagę, że w dzisiejszych czasach wzrasta prestiż tej profesji, a co za tym idzie, zdecydowanie poprawiają się formy zarobkowe. Instrumentariuszka zarabia trochę lepiej pracując na bloku operacyjnym, bo jest tam wprowadzony system motywacyjny. Gratyfikujemy te panie, że chcą pracować jako instrumentariuszki.
Dobrze wyszkolona instrumentariuszka w wielu dziedzinach ma później możliwość wybrania poszczególne działu, w którym chciałaby pracować.
– Zachęcam do wzięcia udziału w wizycie studyjnej, czyli zwiedzenia naszego bloku operacyjnego, porozmawiania. Zapraszamy wszystkie chętne panie na rozmowy rekrutacyjne. Liczymy na to, że młode osoby będą uzyskiwać dyplomy, będą chciały się z nami skontaktować i zaczną zdobywać doświadczenie – dodaje prof. Krzanowski.
