Jak bezpiecznie sadzać widzów w teatrach w czasie pandemii? Tematowi postanowili bliżej przyjrzeć się niemieccy naukowcy.
Widzowie w teatrze mogą czuć się bezpiecznie – takie wnioski płyną z badań ekspertów z instytutów medycznego i politechnicznego. Naukowcy we wrześniu i początkiem października i sprawdzali obowiązujące zasady bezpieczeństwa podczas spektakli w monachijskiej Staatsoper.
Dwa warianty
Instytucja zaczęła działać ponownie po wakacjach. Stopniowo zwiększała liczbę widzów i w trakcie badań ich maksymalna, dopuszczalna liczba wynosiła 500.
Eksperci przeanalizowali dwa warianty rozsadzenia publiczności – tzw. Salzburski (szachownica) i stosowany przez teatry niemieckie (co drugi rząd musi pozostać pusty). Sprawdzano cyrkulację powietrza i ruch znajdujących się w nim bakterii.
Okazało się, że oba warianty są bezpieczne, tak samo jak przerwa w przedstawieniu i uruchomienie teatralnych bufetów.
Co ciekawe, badacze uważają również, że zwiększenie liczby widzów wcale nie oznacza większego ryzyka zakażenia koronawirusem. Zaznaczyli jednak, że kluczowe są parametry wymiany powietrza w teatralnej sali: 36 metrów sześciennych na godzinę na jedną osobę, gdy maksymalna liczba widzów wynosi 2100.
W Krakowie grają
Obecnie w Krakowie, ze względu na objęcie czerwoną strefą, na widowni może się znajdować maksymalnie 25 procent osób. Pomimo obostrzeń i tego, że gra dla tak niewielkiej widowni nie jest opłacalna, teatry starają się grać dalej.
– Teatry to prawdopodobnie jedno z najbezpieczniejszych miejsc publicznych w trakcie pandemii. Przestrzegane są wszelkie zasady, tj. zachowanie odległości między widzami, zajmowanie miejsc w tzw. szachownicy, przestrzeń w teatrze jest też regularnie odkażana i wietrzona, a zespół artystyczny i techniczny nie miesza się z widzami – mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego.
Zaznacza, że nie ma tu takich sytuacji, jakie często zachodzą w innych miejscach publicznych: środkach komunikacji, na zakupach, szczególnie przy wzmożonym ruchu.
– W teatrze widzowie zwracają uwagę na odległości między sobą, reaguje także obsługa widza – zaznacza Głuchowski.
Już w niedzielę teatr zaprosi widzów na premierę spektaklu „Ameri cane” w reż. Mirka Kaczmarka.
Spektakle, remonty
Na przedstawienia zaprasza również Teatr Łaźnia Nowa. Teraz na afiszu przesunięta z początku miesiąca premiera „Lem vs P.K. Dick”.
Z kolei Teatr Nowy Proxima pisze na swoim facebookowym profilu: – Gramy i nie odwołujemy, bo jesteśmy najlepsi Już od soboty „Muzeum Jacka Kaczmarskiego” z mocnym ograniczeniem frekwencyjnym! Jest bezpiecznie.
Niestety, na odwołanie planowanej na ten weekend premiery „Orfeusza w piekle” zdecydowała się Opera Krakowska. Powodem jest obecna sytuacja epidemiologiczna i wprowadzenie Krakowa do czerwonej strefy. W najbliższym czasie instytucja ma poinformować o nowych terminach przedstawienia.
Teatr Bagatela również podjął decyzję o odwołaniu najbliższego, premierowego spektaklu „Ich czworo” w reżyserii Giovanny'ego Castellanosa. Widzowie będą go mogli zobaczyć dopiero w styczniu 2021 roku. Do tego czasu teatr ma zamiar przeprowadzić remont obejmujący foyer dużej sceny. Prace mają się zakończyć do Świąt Bożego Narodzenia. Chociaż budynek przy Karmelickiej będzie zamknięty dla widzów, teatr zaprasza na listopadowe spektakle na Scenie na Sarego 7.