Torowisko na Zwierzynieckiej i Kościuszki wciąż bez pozwolenia

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Termin uzyskania pozwolenia na przebudowę ulic Zwierzynieckiej i Kościuszki wciąż odsuwa się w czasie. Urzędnicy uspokajają, że przygotowania są na zaawansowanym etapie i wkrótce będą mogli ogłosić przetarg na przeprowadzenie prac.

– Jesteśmy na finiszu, jeśli chodzi o pozyskiwanie wszystkich pozwoleń. To była droga przez mękę z wielu powodów. Całe postępowanie o uzyskanie pozwolenia trwało trzy lata, ale udało nam się. Mam nadzieję, że w sierpniu otrzymamy pozwolenie – tak w połowie czerwca mówił wiceprezydent Andrzej Kulig.

Na razie wystarczy

Jak jednak dowiadujemy się w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa, urzędnicy nie dysponują jeszcze oczekiwaną decyzją. Zdaniem urzędników, to nie wyklucza podejmowania kolejnych kroków. Jak przekonuje rzecznik jednostki Michał Pyclik, w tym tygodniu ZDMK ma przejąć dokumentację projektową wykonaną w stopniu umożliwiającym przygotowanie i ogłoszenie przetargu na wykonanie prac.

– Dysponując dokumentacją będziemy mogli ogłosić przetarg, a w trakcie trwania procedur przetargowych uzyskamy decyzje niezbędne do rozpoczęcia prac – uspokaja Pyclik. – Jeżeli przez jesień i zimę przeprowadzimy przetarg, to w tym czasie uzyskamy też decyzję i w okolicach możemy ruszać z inwestycją – mówi.

Potrzebne „na wczoraj”

Sprawa przygotowania dokumentacji dla pilnie potrzebnego remontu ciągnie się od dawna.

Przy pierwszym podejściu po kilku miesiącach okazało się, że firma, która wygrała przetarg, musiała ogłosić bankructwo i cały proces wrócił do punktu wyjścia. Dopiero w maju 2018 roku udało się podpisać umowę z pracownią projektową Altrans. Firma na przygotowanie dokumentacji oraz uzyskanie decyzji środowiskowej i pozwolenia na budowę miała czas do końca 2019 roku. Termin był stopniowo przesuwany ze względu na formalne komplikacje. Pisaliśmy o tym więcej tutaj:

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Zwierzyniec