Jakub Drath, LoveKraków.pl: Zakończyły się prace na ul. Zakopiańskiej, dzięki czemu można było rozpocząć remont torowiska. Czego teraz możemy się spodziewać, jeśli chodzi o budowę Trasy Łagiewnickiej?

Krzysztof Migdał, członek zarządu spółki Trasa Łagiewnicka: Prace trwają na całym odcinku, przy czym w zależności od miejsca one mają różny charakter – od prac nawierzchniowych poprzez te związane z układaniem instalacji i uzbrajaniem infrastruktury tunelu, po prace wykończeniowe, związane np. z nasadzeniami zieleni, które teraz prowadzone są intensywnie nad tunelami na Białych Morzach. Więc mamy pełny asortyment.

Czy w najbliższym czasie mieszkańcy mogą liczyć na ułatwienia w ruchu w sąsiedztwie trasy?

Oprócz oddanej teraz do ruchu ulicy Zakopiańskiej, na której – mimo wprowadzenia buspasa – znacznie poprawiła się płynność jazdy, będzie oddany dla kierujących łącznik łączący ulicę Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia z ulicą Totus Tuus. Jest to fragment węzła drogowego, który umożliwi wyjazd z obszaru ograniczonego ulicami Zakopiańską, Turowicza i Tischnera. Ponieważ ten obszar z jednej strony jest ograniczony linią kolejową, na której mogą występować zatrzymania związane z liczbą przejeżdżających pociągów, zdecydowaliśmy się przyspieszyć budowę fragmentu układu drogowego, by można było z ulicy Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, przez teren budowy, wyjechać do ulicy Totus Tuus.

Kiedy to będzie możliwe?

Planujemy, by tak było od początku grudnia.

A czy będą jakieś miejsca, gdzie pojawią się nowe utrudnienia?

Nowych utrudnień już nie planujemy, teraz będziemy mogli już mówić raczej o ułatwieniach, niż utrudnieniach.

Niezależnie od prac przy budowie Trasy Łagiewnickiej, trwają przygotowania dotyczące tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Na jakim są etapie i co już wiadomo?

Trwają w dalszym ciągu rozmowy z ministerstwem w sprawie założeń dotyczących Kanału Krakowskiego. Te rozmowy są prowadzone pomiędzy miastem a ministerstwem. Z tego co mi wiadomo, jakiś kompromis zostaje wypracowany, ale ze względu na te ustalenia nastąpił poślizg czasowy. Dlatego konsultacje w tym zakresie odbędą się w pierwszej połowie przyszłego roku. Chodzi o to, żeby dotyczyły już one rzeczywistego przedmiotu realizacji inwestycji, który nie byłby negowany przez instytucje centralne.

Czy te rozmowy wpływają też na kwestie sposobu przekroczenia Wisły?

Tu akurat niezależnie od ustaleń dotyczących Kanału Krakowskiego, przedstawione będzie rozwiązanie wariantowe. Przyjęliśmy, że będą analizowane dwa warianty przejścia układem drogowym: pod ziemią, w układzie tunelowym oraz przejścia układem drogowym nad ziemią w formie obiektu estakadowego. To zostanie przedstawione, włącznie z kosztami, przy czym muszą już one uwzględniać ustalenia dotyczące kanału. W oparciu o to zostanie podjęta decyzja dotycząca sposobu realizacji ostatecznego wariantu i przystąpienia do realizacji.