Uratować jedno życie, to jakby uratować cały świat. O tym wiedzą krakowscy uczniowie

Zdjęcie ilustracyjne fot. Filip Radwanski

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 41 wzięli udział w zajęciach dotyczących udzielania pierwszej pomocy. Ich działania baczenie obserwowała wiceminister edukacji Joanna Mucha.

Spotkanie odbyło się w ramach stałego programu szkolnego „Krakowscy uczniowie ratują życie”. Jego współautorem jest poseł, a obecnie kandydat na prezydenta Krakowa, Rafał Komarewicz.

Podczas piątkowego wydarzenia obecna była minister Joanna Mucha, która, przyznała, że jest pod wielkim wrażeniem lekcji, w której uczestniczyła. Sama z niej skorzystała, bo jak powiedziała, „nauczyła się poprawnie korzystać z defibrylatora”.

– Jestem głęboko przekonana o tym, że każdy uczeń w Polsce powinien przejść przez lekcję podobną albo taką samą. Powinien nauczyć się tego, w jaki sposób uratować życie wtedy, kiedy będzie taka potrzeba. Ten kurs, który przed chwilą zobaczyłam pozwala na to, żeby rzeczywiście i praktycznie uratować komuś życie. To jest coś absolutnie niezwykłego i niesamowitego. Wielkie gratulacje dla osób, które zorganizowały tego typu zajęcia dla krakowskich uczniów – mówiła.

Nie tylko satysfakcja

A co młodzi uczestnicy mówią o takim kursie? Ania, uczennica ósmej klasy cieszy się, że mogła wziąć udział w tego typu zajęciach. – Moja starsza siostra, mając już za sobą kurs pierwszej pomocy, pomogła jednej osobie w czasie ferii, wiedziała, jak ułożyć poszkodowaną w pozycji bocznej ustalonej, że nie wolno zdejmować kasku przed przyjazdem karetki – wspomina. I dodaje: – Też chciałabym tak samo reagować w podobnych sytuacjach. To też daje satysfakcję.

Program został zainicjowany dwa lata temu. W tym roku obejmuje 24 tys. krakowskich uczniów. Są to dzieci ze wszystkich szkół samorządowych i niesamorządowych. Jest on finansowany przez Gminę Miejską Kraków.

W rozmowie z LoveKraków.pl Rafał Komarewicz zadeklarował, że jako prezydent Krakowa zrobi wszystko, by nigdy nie zabrakło środków w budżecie miasta na tę inicjatywą. Co więcej, zapytany o to, czy ma rozwiązanie na problemy natury psychicznej u dzieci [coraz większy odsetek stwierdzanej depresji, prób samobójczych wśród uczniów – przyp. red.], przyznał, że zrobi wszystko, by rozszerzać profilaktykę.