Utworzenie Planety Lem wywołało gorącą dyskusję. Co z artystami ze Składu Solnego?

Protest artystów ze Składu Solnego przed magistratem fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na krakowskim Zabłociu w dawnym Składzie Solnym ma powstać Centrum Literatury i Języka Planeta Lem. Inwestycja budzi wiele emocji, zwłaszcza, iż od lat w zabytkowym budynku rezydują artyści. Jaka przyszłość ich czeka?

W środę 8 listopada pod obrady rady miasta trafił projekt uchwały w sprawie ogłoszenia zamiaru podziału Krakowskiego Biura Festiwalowego i wyodrębnienia z niego jednostki organizacyjnej celem utworzenia Planety Lem. Nowa instytucja kultury ma powstać w dawnym Składzie Solnym przy ulicy Na Zjeździe 8 na Zabłociu.

– Przyczyną zamierzonego podziału KBF i utworzenia nowej instytucji kultury jest zamiar finalizacji długoletnich planów miasta dotyczących stworzenia w Krakowie wyspecjalizowanej instytucji kultury dedykowanej literaturze i językowi o profilu społeczno-edukacyjno-wystawienniczym – wyjaśniła Katarzyna Olesiak, dyrektorka Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK.

Nowa instytucja kultury

Centrum Literatury i Języka Planeta Lem ma składać się ze zrewitalizowanego budynku Składu Solnego, dobudowanej we wschodniej części terenu inwestycji bryły nowego obiektu, a także przyległego ogrodu otwartego dla mieszkańców.

– W latach 2016-2023 pozyskano wszelkie niezbędne dokumenty dotyczące planowanej inwestycji, tj. dokumentację projektową, opinie i ekspertyzy oraz założenia funkcjonalno-użytkowe. Miasto dysponuje aktualnie pełną dokumentacją projektową oraz pozwoleniem na budowę, a koszt poniesionych dotychczas nakładów to prawie 7 mln zł – podkreśliła Katarzyna Olesiak.

Przypomniała także, iż 11 października został podpisany list intencyjny w sprawie współprowadzenia Planety Lem przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz miasto.

– Stworzenie nowej instytucji ułatwi pozyskiwanie funduszy ze źródeł zewnętrznych, zarówno na realizację inwestycji związanej z adaptacją dawnego Składu Solnego, jak również jako podwalinę finansową, merytoryczną na działalność statutową. Planuje się pozyskanie na realizację inwestycji kwoty około 150 mln zł w najbliższych latach – dodała Olesiak.

Dyskusja o powstaniu Planety Lem

Centrum literatury ma powstać w XVIII-wiecznym budynku dawnego Składu Solnego, w którym obecnie rezydują artyści. Wewnątrz mieszczą się m.in. sale prób, sale produkcji muzycznej, sale koncertowe oraz pracownie malarzy i rzeźbiarzy.

Kiedy rozpocznie się budowa Planety Lem, artyści będą musieli opuścić zabytkowy budynek. Kwestia ta wywołała niemałe poruszenie podczas środowej sesji rady miasta.

Skład Solny został zagospodarowany przez bardzo dużą ilość artystów. Tak się dzieje nie tylko w Krakowie, jeżeli byśmy popatrzyli na Kopenhagę, Berlin, Madryt. W bardzo wielu miastach artyści kumulują swoje organizacje w jednym miejscu. Robią to za zezwoleniem władzy, niekiedy bez. Jaki jest tego finał? Z reguły urzędy miasta i władze szanują tego typu aglomeracje, które się wytworzyły spontanicznie – powiedziała radna Małgorzata Jantos, podkreślając, iż budując Planetę Lem „wyrzuca się artystów, aby zrobić miejsce dla artystów”.

– Tworzenie czegoś nowego w miejscu, które jest już zagospodarowane, nie jest koniecznie dobrym pomysłem – dodał radny Michał Starobrat, poruszając także aspekt finansowy inwestycji.

Innego zdania była Grażyna Fijałkowska. – Prace nad tym, żeby powstało to miejsce, trwały wiele lat i kosztowały dużo wysiłku. W międzyczasie pomieszczenia w Składzie Solnym zostały wynajęte artystom. Ten budynek nie jest w dobrym stanie. Miasto ma propozycję dla artystów, którzy w tej chwili mają tam swoje pracownie. Chce im przekazać do oglądnięcia jeden z budynków na Wesołej, gdzie wszyscy ci, którzy są teraz w Składzie Solnym, mogliby się tam przenieść. Stawki za wynajem byłyby podobne jak w Składzie Solnym – powiedziała radna Krakowa.

Dom artystów na Zabłociu

W zabytkowym budynku przy ulicy Na Zjeździe 8 mieści się łącznie 26 pracowni artystów i artystek sztuk wizualnych, malarzy i rzeźbiarzy. Działalność artystyczną w Składzie Solnym prowadzą także scenografowie, fotografowie, kolektywy społeczne i organizacje pozarządowe. Działa tam również studio nagrań, szkoła produkcji muzycznej czy nauki gry na perkusji.

– Jest tam bardzo dużo artystów, którzy działają w różnych polach. Natomiast chciałbym się skupić na rzeczy, która jest największą wartością dla nas, która by się nie zadziała, gdyby nie ten budynek. To to, że możemy współpracować ze sobą. Tam się wytworzył bardzo delikatny i złożony ekosystem twórczy – zaznaczył Marcin Pater, przedstawiciel artystów ze Składu Solnego.

Dodał, iż zbliżające się 25 listopada 25-lecie działalności inicjatyw artystycznych i twórczych będzie dobrą okazją, by zobaczyć, co dzieje się w Składzie Solnym.

– Wszyscy jesteśmy odbiorcami i beneficjentami owoców sztuki. Natomiast te owoce muszą gdzieś dojrzewać i Skład Solny jest właśnie takim zapleczem, w którym te idee kiełkują i dojrzewają – stwierdził Marcin Pater.

Ze Składu Solnego na Wesołą

Pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury Robert Piaskowski zapewnił, iż miasto ma pomysł na relokację artystów rezydujących w Składzie Solnym. Tym miejscem jest ulica Wesoła.

Chcemy, żebyście byli partnerami dla miasta w tworzeniu kreatywnego potencjału dzielnicy Wesoła i gwarantuję, że będę negocjował dla państwa takie same warunki, jakie macie w tej chwili w Składzie Solnym – zwrócił się do artystów Piaskowski. – Do tej pory myśleliśmy, że wystarczy znaleźć punktowo adekwatne pracownie. Teraz wiemy, że musimy znaleźć miejsce dla was razem i tym miejscem jest ulica Wesoła – podkreślił pełnomocnik prezydenta Krakowa.

Dodał również, iż budowa Planety Lem na Zabłociu jest wypełnieniem zobowiązania wobec lokalnej społeczności i literackiego dziedzictwa Krakowa.

Inwestycja jest w tej chwili wyceniana na 172 mln zł. Zakładamy też rezerwę około 20 procent – powiedział Piaskowski, podkreślając, iż utworzenie nowej instytucji kultury poprzez podział KBF umożliwi staranie się o finansowanie z europejskiego projektu „Feniks” w wysokości 150 mln zł.

Pierwsze roboty budowlane mogłyby ruszyć na przełomie 2024/2025 roku.