Budynek na Wesołej kupuje miejska spółka. Kościół dalej w rękach miasta

Wnętrze budynku przy ul. Kopernika 19 fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na terenie dawnego szpitalnego parkingu przy ulicy Śniadeckich powstanie nowy budynek dla Biblioteki Kraków. Natomiast tzw. Czerwoną Chirurgię za 16 mln złotych nabędzie Krakowski Holding Komunalny.

W środę władze Krakowa spotkały się z mediami, aby przekazać jak dalej widzą przyszłość poszpitalnych budynków pomiędzy ulicami Kopernika a Grzegórzecką. Przypomnijmy, że ponad cztery lata temu szef urzędu miasta podpisał umowę ze Szpitalem Uniwersyteckim. Samorząd za ponad 283 mln złotych nabył nieruchomości, m.in. siedziby dawnych klinik, budynki gospodarcze, grunty a także kościół.


– Idziemy w tym kierunku, aby tworzyć tam dzielnicę kreatywną. To jest kwestia wielu lat – przyznał dziś prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Pod tym hasłem kryje się kilka działań miejskich urzędników oraz zarządów komunalnych spółek.

Biblioteka z nową siedzibą

Mimo wcześniejszych planów i publicznych zapowiedzi Biblioteka Kraków nie przeniesie się do budynków przy ulicy Kopernika 15. – Biorąc pod uwagę nakłady i koszty, które należy ponieść na realizację nowoczesnej biblioteki miejskiej, która odpowiadałaby aspiracjom takiego miasta jak Kraków oraz potrzeby mieszkańców związane z tego typu obiektem, nie ma to sensu – przyznał Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa.

Wspomniał, że głównymi przeszkodami w adaptacji zabytkowych budynków były wytyczne konserwatorskie. Jednym z najbardziej kosztownych elementów – jak można wywnioskować z wypowiedzi prezesa Agencji Rozwoju Miasta Krakowa – byłaby konieczność wzmocnienia stropów, aby pomieszczania mogłyby być wykorzystywane do przechowywania książek. Na przystosowanie trzech budynków należałoby znaleźć nawet 250 mln złotych.

Wnętrze budynku przy ul. Kopernika 15 | fot. K.Kalinowski/LoveKraków.pl
Wnętrze budynku przy ul. Kopernika 15 | fot. K.Kalinowski/LoveKraków.pl

W oczekiwaniu na pieniądze

Teraz urzędnicy chcą na terenie dawnego parkingu przy ulicy Śniadeckich wybudować nowy budynek o powierzchni ok. 20 tys. mkw. – W zdecydowanej większości będzie on pełnił funkcję dla biblioteki miejskiej. Ale równocześnie ma pełnić szereg funkcji uzupełniających, takich które są dziś istotne z punktu widzenia miasta – stwierdził Jerzy Muzyk. Wymienił, że jednym z takich elementów mogą być sale wystawiennicze, w których można byłoby prezentować makietę całego Krakowa.

Kiedy budynek może powstać? Podczas konferencji prasowej urzędnicy nie chcieli konkretnie odpowiedzieć na to pytanie. Stwierdzili, że wcześniej będą musieli zorganizować międzynarodowy konkurs architektoniczny oraz poszukać finansowania. Chcieliby, aby w części nowa inwestycja została dofinansowania środkami zewnętrznymi, pochodzącymi m.in. z Krajowego Programu Odbudowy.

– Nie rozpoczniemy tej inwestycji, do etapu uzyskiwania pozwolenia na budowę, bez posiadania co najmniej połowy finansowania bezzwrotnych środków zewnętrznych. Bardzo ciężko w tym momencie ocenić, ile to będzie kosztować – przyznał Jerzy Muzyk.

Budynek tzw. Czerwonej Chirurgii
Budynek tzw. Czerwonej Chirurgii

Czerwona Chirurgia Krakowskiego Holdingu Komunalnego

Kolejny konkret jaki padł podczas konferencji to obietnica sprzedaży budynku tzw. Czerwonej Chirurgii Krakowskiemu Holdingowi Komunalnemu. Miejska spółka na konto drugiej miejskiej spółki miałaby przelać ok. 16 mln złotych. Remont nieruchomości ma kosztować drugie tyle.

– To jeden z lepszych pomysłów, aby w ramach kapitału spółki można było wyremontować piękny budynek. Tam nie było chętnych – przyznał prezes ARMK Jan Pamuła. Wcześniej przetarg na najem nieruchomości wygrał prywatny szpital, ale w ostateczności wycofał się z podpisania kontraktu. – Stwierdzili, że koszty wyremontowania i przystosowania do warunków szpitalnych XXI wieku są ogromne – dodawał.

Umowa pomiędzy zarządami dwóch miejskich spółek nie została jeszcze podpisana. – W tym budynku, oprócz Krakowskiego Holdingu Komunalnego, będą przestrzenie dla kultury: powierzchnie wystawiennicze i fragment dla różnego rodzaju instytucji kultury i organizacji pozarządowych – powiedział prezydent Jacek Majchrowski.


Urzędnicy dalej będą mieć kościół

W trakcie konferencji padła obietnica, że władze Krakowa nie sprzedadzą kościoła, który znajduje się przy ulicy Kopernika. Nieruchomość dalej pozostanie w rękach miasta, ale ma służyć w głównej części jako centrum muzyki sakralnej. Obiekt nie będzie zdesakralizowany.

Wiceprezydent Jerzy Muzyk przyznał, że miasto nie przyjęło propozycji kurii metropolitalnej. Duchowni chcieli nabyć kościół w zamian za oddanie terenów zielonych. Stwierdził, że „nie była to interesująca propozycja”, ponieważ konkretne grunty kościele nie mogą być przeznaczone pod zainwestowanie, bo chronione są zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

– Kościół nie jest na sprzedaż. Podobnie jak z każdą nieruchomością: chcemy ją pozostawić w ramach miasta – zaznaczył zastępca Jacka Majchrowskiego.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Grzegórzki
News will be here