– Moja twórczość odzwierciedla codzienność, zależy mi, aby była ona pretekstem do dyskusji, do rozważań nad tematami poruszanymi w tworzonych przeze mnie rzeźbach. Mówi się, że artysta w każdej pracy opowiada trochę o sobie, że każde dzieło jest w jakimś sensie autoportretem – mówi o swoich pracach Paweł Orłowski, rzeźbiarz.

Wystawa „Kontrasty” wpisuje się w zainicjowany cykl plenerowych ekspozycji w ogrodach Zamku Królewskiego na Wawelu, stanowiąc przykład synergii sztuki dawnej i współczesnej. Po raz pierwszy w historii otworzone zostało dla wszystkich zwiedzających niedostępne na co dzień tajemnicze przejście do Ogrodów z dziedzińca arkadowego przez sień studzienną prowadzące na taras, skąd roztacza się widok na Kraków.

Czteroletnia tradycja 

Od 2020 roku w sezonie wiosenno-letnim na Wawelu prezentowane są rzeźby artystów XX i XXI wieku. – W ubiegłych latach podziwialiśmy prace Józefa Wilkonia, Bronisława Chromego i Zdzisława Beksińskiego. Dziś zawitały do nas dzieła Pawła Orłowskiego, które w zetknięciu z historycznym miejsce będą z pewnością wywoływać emocje wśród naszych Gości – wspomina prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Z kolei kuratorka wystawy dr Bogumiła Wiśniewska przyznaje, że Ogrody Królewskie „to szczególna przestrzeń wystawiennicza, pomiędzy zabytkowymi murami Zamku i ogrodami zakomponowanymi przez dynastię Jagiellonów”. – Zestawienie tego, co dawne, z tym, co współczesne, daje niezwykłe efekty wystawiennicze i muzealne – podkreśla.

Ogrody Królewskie będą otwarte dla spacerowiczów do 29 września.