News LoveKraków.pl

W prywatnych akademikach pełno. Część znów podrożała, są takie, w których miejsc już nie ma

Pokój w Student Depot w Krakowie fot. © 2022 Jakub Swietochowski - Fotografia, all rights reserved.

Ostatnie miejsca, pokoje wyprzedane – krzyczą napisy na stronach prywatnych akademików w Krakowie. Marketingowy chwyt? Niekoniecznie. Mimo wysokich cen są obiekty, w których wolnych miejsc nie ma już wcale.

Chętnych do mieszkania w krakowskich akademikach zdecydowanie przybyło – wynika z danych przekazanych nam przez krakowskie szkoły wyższe. Jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu, w przypadku niektórych uczelni, już teraz, jeszcze ponad miesiąc przed startem roku akademickiego, wiadomo, że miejsc dla wszystkich zainteresowanych studentów nie starczy. Tak jest choćby w przypadku Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, z kolei jak przekazała nam rzeczniczka Akademii Górniczo-Hutniczej, tylko w pierwszym trybie kwalifikacji do akademików w Miasteczku Studenckim odpowiedź odmowną otrzymało ponad 700 osób.

Więcej na ten temat można przeczytać tutaj:

Skoro miejsc w publicznych akademikach nie starczy, w wielu przypadkach studenci będą zmuszeni poszukać sobie w Krakowie innego lokum. Jakiego? Dla części osób alternatywą będą akademiki prywatne, których w ostatnich latach w stolicy Małopolski z roku na rok przybywa. To jednak rzecz jasna opcja nie dla wszystkich, przede wszystkim ze względu na ceny. Przypomnijmy, że w akademikach należących do publicznych uczelni opłaty, choć w ostatnim czasie wzrosły, wciąż są stosunkowo niskie.

Przykładowo za miejsce w akademikach AGH zapłacić trzeba od 415,00 zł do 485,00 zł (jak podkreśla uczelnia, 415zł to najniższa opłata za akademik spośród wszystkich domów studenckich w Krakowie, przy relatywnie najwyższym standardzie pokoi), na Uniwersytecie Jagiellońskim od 610 zł za miejsce w pokoju wieloosobowym i od 780 zł za miejsce w pokoju jednoosobowym, z kolei Politechnika Krakowska oferuje pokoje w cenach wahających się pomiędzy 450 zł a nawet 1400 zł, w zależności od standardu (dostępne są również pokoje w standardzie tzw. premium).

W prywatnych coraz drożej

W przypadku akademików prywatnych jest zdecydowanie drożej. Co więcej, ceny z roku na rok rosną. Jak pisaliśmy na początku czerwca, podwyżki były między innymi w Student Depot (nawet 500 złotych więcej za tzw. apartament jednoosobowy), LivinnX przy ul Romanowicza (m.in. z 675 do 699 euro miesięcznie za roczny wynajem tzw. jednostki jednoosobowej), czy Trio Kraków, gdzie rok temu za pokój 1-osobowy zapłacić trzeba było 2-2,3 tys. zł miesięcznie, w czerwcu zaś 2,2-2,6 tys. zł.

Wzrost cen przedstawiciele akademików tłumaczyli nam m.in. wzrostami kosztów mediów, konserwacji i przeglądów, wielu z nich podkreślało również, że w czynszu zawierają się także wszelkie koszty mediów, niezależnie od ich zużycia, a także pokrywane są koszty utrzymania wspólnych stref, recepcji, czy siłowni.

Więcej na ten temat można przeczytać tutaj:

Jak się okazuje, w niektórych obiektach obecnie cena znów jest wyższa niż ta podawana na stronach internetowych jeszcze na przełomie maja i czerwca. I tak na przykład o ile w Zeitraum przy ulicy Koszykarskiej za pokój jednoosobowy trzeba było wówczas zapłacić od 2,1 tys. złotych miesięcznie, a za miejsce w pokoju trzyosobowym od 1120 zł miesięcznie, o tyle teraz to już od 2200 zł i 1200 zł miesięcznie.

Z kolei w przypadku SHED Co-Living przy al. 3 Maja na przełomie maja i czerwca tego roku podawane na stronie ceny wynosiły m.in. od 2,4 tys. zł miesięcznie za tzw. Classic Studio, od 1,5 tys. zł za miejsce w Classic Twin Studio, czy od 2,4 tys. zł od osoby w Classic Studio dla par. Obecnie to już od 2750 zł za Classic Studio, od 1,7 tys. zł za miejsce w Classic Twin Studio i od 3050 zł miesięcznie za miejsce w Classic Studio dla Par.

Ostatnie wolne miejsca?

Jak z miejscami? Wchodząc na strony części prywatnych akademików wzrok od razu przykuwają informacje, że dostępne są „ostatnie wolne miejsca”, a część pokoi jest już zupełnie niedostępna. Podobne informacje znajdziemy choćby w przypadku wspomnianych Student Depot, czy SHED Co-Living, gdzie zgodnie z informacjami na stronie wyprzedane są już pokoje typu Premium Twin Studio, z kolei Compact Studio i Large Twin Studio mają być dostępne dopiero w drugim semestrze.

Są i w Krakowie akademiki, w których miejsc nie ma już wcale. Tak jest choćby w przypadku Trio Kraków przy ul. Rakowickiej, gdzie znajduje się dom studencki i 2 budynki z mieszkaniami na wynajem długoterminowy.

– W akademiku Trio Kraków nie mamy już wolnych miejsc na semestr zimowy – mówi nam Daria Necel, Property Manager w Trio Kraków. I dodaje, że nie oznacza to jednak, że w Trio nie będzie można w nadchodzącym roku akademickim zamieszkać wcale. – W związku z tym, że kilka pokoi 1-osobowych jest wynajętych tylko na jeden semestr, na semestr letni będziemy mieć kilka wolnych miejsc – tłumaczy.

Ceny? W Trio za pokój standard zapłacić trzeba 2250-2600 zł, standard plus 2350-2650 zł, a za tzw. „komfort dla dwojga”, czyli pokój dla pary, 2800-3300 zł.

W przypadku Student Depot Kraków przy al. Pokoju, największego akademika tej sieci w Polsce, w którym dostępnych jest niemal 800 miejsc, ceny zaczynają się od 1780 zł miesięcznie za apartament dwuosobowy, a kończą na 2700 zł za apartament jednoosobowy premium i 2800 zł za apartament dla pary. Tyle tylko, że wybór jest już niewielki.

- Została tak naprawdę końcówka miejsc i jesteśmy przekonani, że do końca września wszystko będzie u nas wynajęte – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Sylwia Rogalska, Sales and Marketing Director ze Student Depot.

Jak dodaje, tradycyjnie najwięcej chętnych zgłaszało się zaraz po ogłoszeniu wyników matur i pierwszych list przyjęć na studiach. We wrześniu dostępne pozostają już tylko pojedyncze miejsca. – Jeśli ktoś chce mieć jeszcze wpływ na przykład na piętro, na jakim będzie mieszkał, tak naprawdę to ostatnia chwila. Wybór będzie coraz bardziej ograniczony – radzi Rogalska.