"Wyobraźmy sobie, że codziennie spada samolot. Nikt by nie latał"

Czterech profesorów na zaproszenie miejskich radnych odpowiadało na pytania o walce z koronawirusem. Apelowali o przestrzeganie obostrzeń, mówili o skutkach szczepień i wykupywanej przez Polaków amantadynie.
Radna Anna Prokop-Staszecka prowadziła spotkanie z prof. Januszem Marcinkiewiczem (immunolog), prof. Markiem Sanakiem (genetyk, biolog molekularny), prof. Aleksander Garlickim (specjalista chorób zakaźnych) i prof. Krzysztofem Pyrciem (biolog, biotechnolog). Jeden z gości zwrócił uwagę, że po roku różnego rodzaju obostrzeń społeczeństwo jest zmęczone i znużone, ale zaapelował, by nadal odpowiednio nosić maseczki i trzymać dystans. Podkreślił też, że uodporniliśmy się na wiedzę, że średnio dziennie na covid-19 lub w wyniku jego współistnienia z innymi chorobami umiera 300 osób.

– Proszę sobie wyobrazić, że codziennie spada jeden samolot. Wtedy nikt by nie latał – zwracał uwagę. – Naszym problemem jest również to, że osoby 60+, które są bardziej narażone, chodzą do pracy i mają kontakty społeczne. Nawet po zaszczepeniu musimy funkcjonować w reżimie sanitarnym. Wytrzymajmy jeszcze kilka miesięcy, by jak najszybciej zablokować transmisję – mówił jeden z profesorów.

Naukowcy apelowali, by szczepić się wszystkimi dopuszczonymi szczepionkami Mówili, że kilkudniowe efekty uboczne – objawy grypopodobne, ból mięśni, złe samopoczucie – nie są groźne. Na razie trudno ocenić, jak długo będziemy odporni na wirusa po przyjęciu szczepionki, bo badania nie trwały zbyt długo. 

– Odporność może trwać do roku, ale nie przejmowałbym się po tym czasiem spadkiem poziomu przeciwciał, bo i tak może się okazać wystarczający – uspokojał prof. Janusz Marcinkiewicz.

Moda na amantadynę

Prof. Pyrć był pytany o skuteczność amantadyny, leku, który stosuje się w leczeniu choroby Parkinsona i jest wykupywany z aptek. Czy jest cudownym lekiem na covid?

– Zostało uruchomione badanie kliniczne. Wcześniejsze w Ameryce Południowej wykazało, że amantadyna nie ma wpływu. Nie ma biologicznych i kliniczych podstaw, by wierzyć, że będzie działać i by komukolwiek ją podawać – stanowczo powiedział prof. Pyrć. 

News will be here